Poszukiwany człowiek z doświadczeniem
W 2021 r. opisaliśmy historię pana Stanisława, który z powodu coraz gorszego stanu zdrowia chciał odsprzedać wyposażenie swojej pracowni osobie, która pasjonuje się konserwacją militariów.
- Zgłosiło się do mnie wiele osób, ale większość z nich to były osoby, które nie znały podstaw tego rzemiosła. Nie mogę oddać dorobku swojego życia w ręce osób, które nie miały doświadczenia z rzemiosłem. Dlatego postanowiłem oddać kolekcję do domu aukcyjnego. Szukam kogoś, kto przy mnie będzie mógł podszlifować swoje umiejętności. Do całego wyposażenia mojego warsztatu dodaję również miesięczne szkolenie - mówi Stanisław Szastak.
Co można wylicytować?
Na stronie aukcji czytamy, że przedmiotem aukcji jest: pełne wyposażenie atelier (narzędzia, znajdujące się w nim obiekty). Obecny właściciel zapewnia miesięczne szkolenie (idealnie osoba chcąca przejąć atelier powinna mieć więc doświadczenie w pracach manulanych).
Wśród oferowanych narzędzi znajdują się m.in.:
- narzędzia drobne ręczne typu jubilerskie oraz dentystyczno-protetyczne,
- narzędzia ślusarskie i stolarskie,
- obrabiarki (stołowa tokarko-frezarka, wiertarka stołowa kolumnowa, szlifierki stołowe, szlifierki kątowe, polerki tarczowe i bębnowe)
- spawarki, itd.
Atelier wyposażone jest równie w urządzenia specjalistyczne, takie jak:
- piec do topienia metali kolorowych (pojemność tygla 5 kg),
- komora próżniowa do odlewania,
- komora próżniowa do odpowietrzania masy odlewniczej,
- odlewarka odśrodkowa jubilersko-protetyczna,
- piec do wygrzewania kuwet,
- zestaw spawalniczy propan-butan-tlen do lutowania i topienia.
Odlewanie metali można przeprowadzać metodą tradycyjną „w piasku” lub metodą wosku traconego.
Zestaw wanien galwanizacyjnych pozwala na wykonywanie elementów zdobniczych metodą galwanoplastyczną z wykorzystaniem zasilacza prostownikowego. Elementy zdobnicze z dostępnych form można odlewać z metali, żywicy, gipsu (np. ceramicznego), mogą być również patynowane lub malowane. Z wykorzystaniem dostępnych odczynników można wytrawiać dowolne wzory lub napisy.
Osoby, które chciałby wziąć udział w licytacji mogą tu zrobić TUTAJ
Pasjonat majsterkowania od dziecka
Pan Stanisław już od dziecka fascynował się majsterkowaniem i zabawą w wojnę. Wakacje spędzał w Racławicach, gdzie odbyła się historyczna bitwa polskich wojsk pod dowództwem naczelnika Tadeusza Kościuszki.
- Przez całe dwa miesiące wakacji ciągle coś sklecałem z desek, a jak zaprzyjaźniłem się z miejscowymi chłopakami, to urządzaliśmy sobie musztrę i zabawy w wojnę. Uwielbiałem też klimat westernów i kowbojów. Strugałem kolty z drewna i wyrabiałem z gliny. To były wspaniałe czasy początków mojej pasji - wspomina emerytowany rzemieślnik.
Mężczyzna przez całą swoją karierę zawodową imał się różnych zawodów, które zawsze miały związek z majsterkowaniem.
- Naprawiałem aparaty fotograficzne, kamery, a nawet mikroskopy. Przez jakiś czas zajmował się renowacją zabytkowych, francuskich mebli. Największa moją pasją jest jednak przywracanie blasku zabytkowej broni białej. Naprawiłem już setki szabel - mówi rzemieślnik.
Jego piwnica to warsztat, a mieszkanie przypomina nieco muzeum. Jest tam mnóstwo odznak, miniatur popiersi sławnych żołnierzy, książek o tematyce historycznej. W górnych szafkach emeryt ma kolekcję wzorów rękojeści szabel z całej Europy i nie tylko.
