Jakoś to (nie) będzie
Małżonkowie kilka lat temu wrócili z Anglii do Polski z konkretnym planem na zawodowe życie.
- Wielu naszych znajomych również wracało z zagranicy, ale jak pytaliśmy ich, co teraz chcą robić, to większość mówiła, że nie wie i liczyli na to, że jakoś to będzie. Problem w tym, że jakoś to nie będzie. Trzeba mieć konkretny plan na to, co chce się robić z życiu. Z takim podejściem podeszliśmy do realizacji naszych zamiarów - mówi Rafał.
Oboje zgodnie przyznają, że mało kto wierzył w powodzenie ich pomysłu na biznes.
- My jednak uznaliśmy, że jeśli bierzemy się za to, to idziemy na całość i musi to wyjść. Kilka lat temu przeszliśmy szkolenie i powoli zaczęliśmy wdrażać nasz pomysł w życie. Zawód, który wykonujemy, zbliżony jest do tapicerstwa, ale my zajmujemy się tylko materiałami z prawdziwej skóry oraz ekoskóry - mówi Rafał.
Mieszanie kolorów
Jednym z najważniejszych etapów pracy przy odnawianiu skórzanej tapicerki jest dobieranie koloru farby, tak aby był identyczny jak kolor oryginału.
- Tak naprawdę, większość pracy polega na robieniu prób, czyli stopniowym mieszaniu koloru i stopniowym zbliżaniu się do oryginału. Każdą próbę nałożoną na materiał trzeba osuszyć, żeby sprawdzić, jak kolor będzie wyglądał na sucho. Im więcej doświadczenia tym mniej prób. Z czasem dochodzi się do wprawy - wyjaśnia Kasia.
Niezwykłe auta
Klientami Kasia i Rafała są właściciele aut z wyższej półki. Wśród nich są też auta zabytkowe, takie jak amerykańskie krążowniki ze skórzanymi kanapami w środku i małe sportowe auta.
- Gdyby nie to nasze zajęcie, nigdy nie mielibyśmy szansy siedzieć w tak wyjątkowych samochodach. Ostatnio zajmujemy się renowacją tapicerki Porsche, które w takiej wersji wyposażenia prawdopodobnie zachowało się jedno na świecie - dodaje Rafał.
Co najczęściej się zużywa?
Auta, które trafiają do warsztatu w Niepołomicach często mają mocno sfatygowaną tapicerkę. Zużycie najczęściej dotyczy miejsca, gdzie kierowca przy wsiadaniu ociera się o materiał, czyli bok siedzenie od strony kierowcy.
- Uwielbiam moment, kiedy po naszej pracy przyjeżdża klient i patrzy na wnętrze swojego auta. Uśmiech na twarzy właściciela auta to najlepsza rekomendacja naszej pracy - mówi Rafał.