267 posłów Prawa i Sprawiedliwości i Kukiz’15 opowiedziało się za wyborem nowych sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa których w poniedziałek wskazała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. W lutym Centrum Informacyjne Sejmu podało nazwiska 18 kandydatów. PiS poparło z niej dziewięciu kandydatów, a politycy Kukiz’15 sześciu. Inne kluby nie poparły żadnego kandydata.
Nazwiska sędziów do KRS. Krajowa Rada Sądownictwa w nowym składzie:
Kandydaci wskazani przez PiS: Dariusz Drajewicz, Jarosław Dudzicz, Teresa Kurcyusz-Furmanik, Ewa Łąpińska, Leszek Mazur, Maciej Nawacki, Dagmara Pawełczyk-Woicka, Rafał Puchalski i Paweł K. Styrna
Kandydaci wskazani przez Kukiz'15: Grzegorz Furmankiewicz, Marek Jaskulski, Joanna Kołodziej-Michałowicz, Zbigniew Łupina, Jędrzej Kondek i Maciej A. Mitera
Opozycja domaga się ujawnienia nazwisk tych, którzy poparli kandydatury sędziów do nowej KRS. Kancelaria Sejmu podkreśla jednak, że na ich ujawnienie nie pozwala ustawa o KRS.
Źródło:
TVN 24
PiS mówi o sukcesie. - Teraz proces wyboru członków KRS jest transparentny. Pozostaje pod kontrolą społeczną, demokratyczną, w przeciwieństwie do dawnego systemu, gdzie nadzwyczajna kasta ludzi traktowała KRS jako państwo w państwie, swoiste biuro polityczne establishmentu sędziowskiego. Opinia publiczna nawet nie wiedziała w jakim trybie byli wyłaniani kandydaci do tego gremium - przekonuje w rozmowie z AIP Jan Maria Jackowski, senator PiS.
Zupełnie innego zdania jest opozycja. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL mówią wprost: PiS znowu łamie konstytucję.
- Warto być przyzwoitym. Tej przyzwoitości zabrakło tym, którzy wzięli udział w tej niekonstytucyjnej procedurze. Konstytucja jasno precyzuje, że parlament ma swoich sześciu przedstawicieli w KRS - czterech posłów i dwóch senatorów. Dzisiaj zasada trójpodziału władzy została brutalnie naruszona. Mamy do czynienia z niespotykaną od czasu PRL-u jednolitością władzy państwowej - grzmiał tuż po głosowaniu Borys Budka z PO.
- Do zawodu sędziego będą teraz najprawdopodobniej trafiać ludzie, których nie będzie wyróżniała szczególna wierność prawu, ale wierność partii - przekonywała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.
Źródło: Sejm/x-news
Zmianom w wyborze członków KRS wielokrotnie sprzeciwiało się również samo środowisko sędziowskie - między innymi Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
Satysfakcji z wyboru nowych sędziów nie krył minister sprawiedliwości. - Czas nadzwyczajnej kasty dobiega końca. To jest dobra wiadomość dla demokracji. Koniec państwa w państwie - ocenił Zbigniew Ziobro.
WYWIAD | JACEK KONDRACKI: SĘDZIOWIE SĄ NA PIERWSZEJ LINII. WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI JEST OBRZUCANY BŁOTEM
Zgodnie z ustawą sędziów do KRS może zgłosić przynajmniej dwa tysiące obywateli lub 25 sędziów. Przed zmianami członkowie byli wybierani przez środowisko sędziowskie. Kandydaci powinni być wskazywani spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, administracyjnych i wojskowych. Wśród nowowybranych nie ma jednak sędziów Sądu Najwyższego i sądów wojskowych.
Źródło:
TVN 24
KRS jest organem, który m.in. opiniuje akty normatywne dotyczące sądownictwa oraz rozpatruje i ocenia kandydatury do pełnienia urzędu sędziowskiego, a także uchwala dokumenty dotyczące zasad etyki zawodowej sędziów.
POLECAMY: