Tajemnicze zjawiska w Tatrach. Niektóre mrożą krew w żyłach. Doświadczyliście czegoś takiego?

Majestatyczne Tatr mają wiele tajemnic. Niektóre dotyczą niewyjaśnionych zjawisk przyrodniczych czy meteorologicznych, inne tajemniczych zaginięć, czy śmierci wędrowców. Pobudzają one wyobraźnię wielu ludzi, choć niektóre brzmią jak legendy.

Obecnie w górach najbardziej trzeba uważać na zalodzenie i śnieg. W najwyższych partiach gór nadal mamy zimowe warunki. Obwiązuje drugie stopień zagrożenia lawinowego powyżej 1700 metrów.

- W wyższych partiach Tatr panują trudne, zimowe warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach zalega śnieg i część z nich jest nieprzetarta. Miejscami, zwłaszcza w okolicach grani i w żlebach, wiatr utworzył głębsze zaspy. W godzinach porannych i przed południem śnieg jest twardy i zmrożony, natomiast w późniejszych godzinach, zwłaszcza w miejscach nasłonecznionych, staje się ciężki, mokry i grząski. Pokrywa śnieżna nie jest stabilna. Dodatkowym utrudnieniem w partiach graniowych jest wzmagający się wiatr oraz niski pułap chmur, który w znacznym stopniu ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopatka) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

W partiach reglowych jest bardzo mokro i występuje błoto, ślisko może być na kamieniach. Jedynie na drodze do Morskiego Oka śnieg zaczyna się od Włosienicy. Rano występują oblodzenia, natomiast w godzinach późniejszych śnieg staje się bardzo mokry.