Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sękowa. Przywrócą cmentarz w Długiem

Halina Gajda
UG Sękowa
Austriacy chcą pomóc w rekonstrukcji cmentarza nr 44. Szacunkowy koszt to około 250 tysięcy złotych. Nie tylko pieniądze grają tu ważną rolę, trzeba też wyjaśnić prawne zawiłości, które się pojawiły

Na około 250 tysięcy złotych został oszacowany koszt prac niezbędnych, by odtworzyć pierwszowojenny cmentarz w Długiem.
- Dziesięć tysięcy euro wsparcia zadeklarował Czarny Krzyż z Graz w Austrii - mówi Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa.

Łąka tam, gdzie kiedyś były mogiły

Na cmentarzu w Długiem leży blisko 250 żołnierzy, Rosjan i Austriaków, to jeden z ponad 400 zachodniogalicyjskich cmentarzy wojennych zbudowanych przez Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie. Z czasem, cmentarz niemal całkowicie zniknął z powierzchni ziemi. Zdjęcie z tego miejsca można zobaczyć w książce Andrzeja Piecucha „Opuszczone wsie ziemi gorlickiej”.
- Na początku lat 90. minionego wieku, jedynym śladem był powalony, niemal całkowicie spróchniały krzyż, leżący w wysokiej trawie - przypomina autor wspomnianej publikacji.

W 1998 roku rozpoczęły się prace przy rekonstrukcji. I jak to bywa, dobre chęci rozjechały się mocno z historycznymi faktami. Wykonawcy - być może nie mieli dostępu do dokumentacji cmentarza - odnowili miejsce, tyle że zredukowali powierzchnię o około ¾ w stosunku do pierwotnej. Do dzisiaj w miejscu żołnierskich pochówków jest łąka.
- Nie tylko zmniejszono powierzchnię, ale nie wykonano także tabliczek nagrobnych, a przecież 21 żołnierzy jest zidentyfikowanych z imienia i nazwiska - przypomina Aleksander Gucwa, miłośnik lokalnej historii, mieszkaniec Sękowej.

Cmentarz jest bardzo zaniedbany. Gucwa ocenia, że na 23, które są na terenie gminy Sękowa, ten w Długiem jest w najgorszej kondycji: trzeba go odtworzyć niemal od zera.
- Centralny pomnik stanowił łaciński krzyż z dwuspadowym daszkiem posadowiony na kamienny cokole - opisuje. - Podstawa krzyża spróchniała i się złamała. Spadła na kamienny mur - dodaje. Prowizoryczne żerdzie, które wyznaczały oryginalny obrys cmentarza, też są już mocno zniszczone. Gdy byłem na miejscu, nie brakowało śladów bytności zwierząt - dodaje.

Przede wszystkim ręczna robota

Prace odtworzeniowe będą musiały być bardzo skrupulatne i delikatne, tak by nie naruszyć mogił i pozostawić je w pierwotnych miejscach.
- Mamy program konserwatorski i plan prac renowacyjnych - mówi Małgorzata Maluch. - Byliśmy na miejscu z przedstawicielami Wspomnianego już wcześniej Czarnego Krzyża, którzy po tym, co zobaczyli, są bardzo zdeterminowani, by prace wykonać jak najszybciej - dodaje.
Koszt oszacowany został na około 250 tys. złotych.
- Wiele z robót trzeba będzie wykonać ręcznie. Nie wyobrażam sobie, że na pole gdzie są groby, wjedzie ciężki sprzęt - dodaje wójcina.

Gmina, z własnych pieniędzy, nie jest w stanie sfinansować wszystkich prac, tym bardziej że na jej terenie jest jeszcze wiele innych cmentarzy z tego okresu, które również wymagają ciągłej opieki i nakładów. Dziesięć tysięcy euro wsparcia od Austriaków to już dużo.
- Pomoc zapowiedział też urząd wojewódzki, który ma pod opieką wszystkie nekropolie z I wojny światowej - wyjaśnia Małuch.

Na terenie cmentarza pracował archeolog i budowlaniec - mówi Witold Król z nowosądeckiej delegatury wojewódzkiego konserwatora zabytków. - Na szczęście pierwszowojenne cmentarze nie powstawały z marszu, ale były projektowane. I my mamy taką dokumentację. To ważne, bo pozwala ona na dokładne określenie, gdzie są groby i kto w nich leży - dodaje.
Zanim jednak historycy, budowlańcy wejdą w teren, może minąć trochę czasu. Chodzi o zawiłości formalno-prawne, które niejako przy okazji wyszły na jaw. W dokumentach geodezyjnych cmentarz jest na zupełnie innej działce niż w rzeczywistości.
- Trzeba to będzie teraz wszystko wyjaśnić - zapowiada.

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska