Naśnieżanie stoku w Sękowej trwało od kilku dni. Ale o sukcesie zdecydowała miniona doba z temperaturą poniżej 10 st. Celsjusza. To pozwoliło na tyle dośnieżyć stok, by dzisiaj można było uruchomić wyciąg.
Wojciech Kretowicz, właściciel Ski Sękowa dwoił się i troił, by zacząć działać, jak najszybciej, ale to aura zawsze pokazuje, że ona ma ostatnie zdanie. Na szczęście, gdy tylko słupki na termometrach zaczęły opadać, można było zacząć naśnieżanie. Pomogła natura – trochę sypnęło też z góry i oto efekty – stok działa, narciarzy nie brakuje.
- Mamy około 40 cm śniegu i dobre warunki. Czekamy na narciarzy - mówi Wojciech Kretowicz, właściciel wyciągu. - Prognozy na początek stycznia są obiecujące, ma być nawet do - 11 st. C. To pozwoli nam na śnieżenie i uzyskanie minimum metrowej pokrywy śnieżnej, a tym samym jazdę do końca marca. Tak było w poprzednich sezonach - zapowiada.
W Małastowie na stoku prowadzonym przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gorlicach oraz w stacji narciarskiej Ski Park Magura też trwają przygotowania do sezonu
