18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Kogut: W sprawie sądeckiego dworca oszukała mnie kolej

Wojciech Chmura
7,5 mln zł na remont mają dać PKP i resort transportu
7,5 mln zł na remont mają dać PKP i resort transportu Stanisław Śmierciak
Nie ma dokumentacji, zezwolenia konserwatora zabytków i formalnego pozwolenia na remont zabytkowego dworca PKP w Nowym Sączu. W tej sytuacji kolejne zapewnienia dyrekcji PKP SA Oddziału Dworce Kolejowe w Krakowie, że odkładany z miesiąca na miesiąc remont zrujnowanego budynku rozpocznie się w tym roku, wyglądają co najmniej niewiarygodnie.

- Czuję się oszukany w tej sprawie przez kolej - powiedział nam we wtorek senator Stanisław Kogut, były szef kolejarskiej "Solidarności". - Myślałem, że wina w odwlekaniu remontu leży po stronie konserwatora zabytków, a to nieprawda. Tak jak twierdzi Kogut, wynika z jego rozmów z pracownikami sądeckiej delegatury Małopolskiego Konserwatora Zabytków.

- Udowodnili mi, że to inwestor od dawna zwleka z wykonaniem poleceń konserwatorskich - dodał. - Jestem ogromnie zdenerwowany, nie ma drugiej osoby, która by tak jak ja zabiegała o remont sądeckiego dworca. Witold Król z sądeckiej placówki konserwatorskiej zastrzega, że wymagania dotyczące dokumentacji remontowej nie zmieniły się od ubiegłego roku. Nie są też szczególnie trudne do spełnienia.

- Chcemy tylko, aby budynek po remoncie wyglądał jak kiedyś. Materiały, na podstawie których ma być odtworzony, są dostępne. Trzeba tylko po nie sięgnąć i użyć - zauważył Król. - Zakładam, że inwestorem renowacji dworca jest ta sama instytucja kolejowa, która robiła remont dworca w Tarnowie. Tam dopiero były problemy konserwatorskie. Przy nich Nowy Sącz to drobiazg.
Król ubolewa, że pierwszy raz zobaczył przedstawicieli PKP dopiero 13 czerwca tego roku.

- Wcześniej pojawiali się różni ludzie z pracowni projektowych, z którymi trudno się było dogadać - nadmienił. Aleksandra Koniak, dyrektor z PKP SA, przekonuje, że wybierając polsko-czeskie konsorcjum projektowe, kierowano się kosztami i zaufaniem, że przeprowadzi sprawnie uzgodnienia konserwatorskie. Mimo "formalnych trudności", zapewnia, że remont ruszy w tym roku. - W tej chwili sprawa nabrała tempa - stwierdziła.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska