Mieszkający przy Beskidzkiej Tadeusz Sporysz przypomina rowerzystę potrąconego przed jego posesją przez samochód ciężarowy i pieszą, która po wyjściu z autobusu zginęła w pobliżu przystanku. Sołtys Krzysztof Wolak policzył, że w ciągu minionych czterech - pięciu lat na Beskidzkiej, będącej fragmentem drogi wojewódzkiej 948, zginęło pięć osób.
- Są to te najbardziej tragiczne zdarzenia, nie wspominam o innych wypadkach i kolizjach, do których tu dochodzi coraz częściej - mówi Wolak.
Obawy mieszkańców Grojca potwierdzają policyjne statystyki. W ubiegłym roku oświęcimska drogówka odnotowała na ul. Beskidzkiej 32 zdarzenia, w tym cztery wypadki. W Grojcu od dawna upominają się o poprawę bezpieczeństwa.
W pobliżu "Krzyżówki", jak nazywają to miejsce w Grojcu, są sklepy.
Ulicę codziennie pokonują także dzieci z ulicy Czajki.
- Jest to miejsce szczególnie niebezpieczne, bo samochody ciężarowe przyspieszają przed Górą Grojecką i z góry zresztą jest podobnie - dodaje sołtys.
Formalnie obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 70 km/godz., ale rzadko kto go przestrzega. Kiedyś był to odcinek oznaczony jako obszar zabudowany, ale potem Zarząd Dróg Wojewódzkich zniósł oznakowanie.
Sołtys przypomina o pomyśle budowy lewoskrętu. Jak twierdzi, gmina w tej sprawie prowadziła już trzy lata rozmowy z ZDW i podobno uzgodniono, że przebudowa skrzyżowania będzie finansowana po połowie.
- Nie ma takich ustaleń. Oczywiście, jeśli ZDW będzie chciało wykonać taką inwestycję z własnych środków, to jesteśmy jak najbardziej za, bo lewoskręt jest w tym miejscu potrzebny - uważa wójt gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa. Tłumaczy, że w tej chwili gmina nie ma pieniędzy, by współfinansować takie przedsięwzięcie. Na razie dokłada do budowy chodników wzdłuż ul. Beski-dzkiej. Do tej pory zakończyły się dwa etapy, z których każdy pochłonął po 2,5 mln zł. W ostatnim, czwartym, chodnik zostanie zbudowany właśnie do "Krzyżówki".
W ZDW nie mają przymiarek do budowy lewoskrętu na Beskidzkiej. Najważniejszą tegoroczną inwestycją na tej drodze jest budowa mostu nad Macochą na Tarniówce w Osieku.
- Skrzyżowanie z lewoskrętem oraz "wyspami" z przodu i z tyłu na pewno podniosłoby poziom bezpieczeństwa - przyznaje kom. Arkadiusz Śniadek, naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Oświęcimiu. Co do istniejącego oznakowania na tym odcinku policja nie ma uwag. Apeluje do kierowców, by zwolnili.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!