https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Seria włamań do mieszkań w Nowym Sączu

Stanisław Śmierciak
Policjanci wchodzą do bloku, który w ostatnim czasie kilkakrotnie odwiedzali włamywacze
Policjanci wchodzą do bloku, który w ostatnim czasie kilkakrotnie odwiedzali włamywacze Stanisław Śmierciak
Na osiedlu Gołąbkowice w Nowym Sączu od dwóch tygodni trwa seria włamań do mieszkań. Na wizytę nieproszonych gości szczególnie narażone są lokale na parterach bloków.

- Wracaliśmy z żoną od przyjaciół, a tu w oknach naszego mieszkania światło - opowiada jeden z mieszkańców, zastrzegając anonimowość. - Kiedy otwieraliśmy drzwi, usłyszeliśmy tupot nóg ludzi uciekających przez balkon.

Złodzieje skradli kilka obrazów. Wiele innych rzeczy mieli przygotowanych do wyniesienia. Policja sześć godzin zabezpieczała ślady włamywaczy, ale do dziś żaden ze skradzionych obrazów nie wrócił. Nie zatrzymano także żadnej podejrzanej osoby.
Mieszkanka z innej klatki schodowej tego samego bloku zastała po powrocie do domu wyważone drzwi i wyjący alarm. Głośna syrena spłoszyła włamywacza, który uciekł, choć był już w przedpokoju.

Złodziej nie dał jednak za wygraną. Właścicielka zauważyła kolejne ślady forsowania drzwi kilka dni później. Zawiadomiła policję. Patrol przybył natychmiast, ale wciąż obawia się, że włamywacz powróci.

Opisy włamań lub ich prób usłyszeć można od mieszkańców niemal każdego z 4-piętrowych bloków w okolicy. Tylko w kwietniu policja odnotowała tu kilka kradzieży mieszkaniowych. Lokatorzy często jednak nie zgłaszają usiłowania włamania.

- Jeden sprawca nam umknął, ale na krótko - mówi młodszy inspektor Rafał Leśniak, zastępca komendanta sądeckiej policji. - Wpadł kilka godzin później, gdy włamywał się do domu przy Zdrojowej. Był pijany, na koncie miał już kilka wyroków za włamania.

Zapewnia, że policja ostatnio częściej patroluje osiedle. - Radiowozy wjeżdżają między bloki, lecz zasadniczą robotę wykonują policjanci w cywilu - dodaje.

Czytaj też: SOR odesłał matkę z dzieckiem, bo nie było pediatry

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Ula
Co znaczy umkną? Czyli spie...? No tak, tego się można było spodziewać
v
violenceNS
nie chodzi o to czy tamto osiedle, ale o sam fakt okradania ludzi!!! tacy złodzieje to patologia totalna!!! do roboty niech się wezmą a nie szybkie i łatwe pieniądze na czyjejś krzywdzie zarabiają!!!
n
niezłodziej
Niech ich okradają częsciej tych uczciwych ludzi z tego osiedla,czerwonych agentów i tchórzy co zaden ze strachu do okna nie podejdzie żeby się nie narazić,wezwie Policje po cichu i gówno to daje jak nawet nie widział złodzieja,potem gada po klatce że wezwał Policje i że niby taki odwazny, zresztą po co sie narazać i pilnować komuś mieszkania,potem pocztą pantoflową szukają złodzieja i podejrzewaja byle kogo i szukaja ofiary na osiedlu bo się im nudzi na emeryturach i prowadza dochodzenie bo na emeryturze trzeba sie czymś zajać .
J
Józio
Do roboty panowie policjanci
v
violenceNS
pewnie jakieś bezmózgie dresy z jedną szarą komórką, znający 50 słów(z czego połowa to przekleństwa), legitymujący się wykształceniem podstawowym, brrr. . . do roboty bezmózgi, puszki zbierać po śmietnikach, a nie uczciwych ludzi okradać!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska