W sobotę w Małej Wsi około godz. 2.40 we wraki zamieniły się auta - citroen i ford. Ratownicy nie mogli pojąć, jakim cudem jadący wyszli z opresji bez poważnych obrażeń. Droga była zablokowana dwie godziny. Tego samego dnia wieczorem w Nawojowej peugeot nagle zjechał z drogi i wbił się w stojącego na poboczu poloneza. Kobieta w staranowanym samochodzie doznała urazów kręgosłupa.
Kierowcapeugeota uciekł, nie udzielając jej pomocy.
Porwanie, wypadek czy ucieczka? Losy Krzyśka nadal nieznane
W Gródku nad Dunajcem renault laguna wyłamał barierki i zawisł nad urwiskiem. Strażacy długo trudzili się, aby wyciągnąć auto, zanim runie w przepaść. W Krynicy-Zdroju przed godz. 20 została kompletnie zablokowana na skutek wypadku ruchliwa ul. Kraszewskiego. Roztrzaskały się tam mercedes i opel. Dla kierowców i pasażerów wszystko skończyło się tylko drobnymi urazami.
- Prawdziwie "czarnym punktem" na drogach Sądecczyzny były Aleje Piłsudskiego w Nowym Sączu - relacjonuje brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta sądeckiej straży. W sobotę rano zderzył się tam najpierw volkswagen i audi, którego pasażerka doznała urazu kręgosłupa. Niedługo potem w wypadku uczestniczył volkswagen golf i skoda felicja. Także w Nowym Sączu, ale na ul. Młyńskiej, zderzyła się mazda z fiatem pandą.
Wybierz prezydenta Nowego Sącza. Oddaj głos już dziś
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **