https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki z Muszyny za miesiąc zaczynają walkę o kolejny tytuł

Łukasz Madej
Bogdan Serwiński
Bogdan Serwiński Andrzej Banaś
- W tym okresie jest jeszcze dużo ciężkiej pracy na siłowni, więc na razie nie ma porywającej siatkówki. Grać jednak przecież już trzeba - wyjaśnia Bogdan Serwiński, szkoleniowiec siatkarek Bank BPS Muszynianka Fakro.

6 października wicemistrzynie Polski spotkaniem z AZS Białystok rozpoczną sezon Orlen Ligi (nowy sponsor tytularny ligi kobiet). Cele są trzy - odzyskanie tytułu, Puchar Polski i zakwalifikowanie się do fazy play-off Ligi Mistrzyń.

Na mniej więcej miesiąc przed inauguracją nowych rozgrywek, przygotowania siatkarek z Muszyny wkraczają w decydującą fazę. Małopolanki mają już za sobą zarówno sparing z reprezentacją Słowacji (porażka 2:3), jak i dwa mecze kontrolne - z MKS Tauron Dąbrowa Górnicza (remisy 2:2).

- Były to bardzo pożyteczne potyczki. Słowaczki akurat przygotowują się do kwalifikacji mistrzostw Europy. Są w innym rytmie, bo za kilka dni grają to, co dla nich jest przecież najważniejsze w sezonie reprezentacyjnym. Za to Dąbrowa znajduje się na podobnym do nas etapie przygotowań. Jeden i drugi przeciwnik spełnił oczekiwania, które sobie zakładaliśmy, więc zadowolenie jest stuprocentowe - twierdzi Serwiński.

Latem w Muszynie doszło do prawdziwej rewolucji. Jak zapewnia jednak opiekun małopolskiej ekipy, atmosfera w nowym zespole jest świetna.

- Mimo że okres jest ciężki, gra była żywa, wesoła. Niepozbawiona błędów, ale z optymizmem można patrzeć w przyszłość. W pierwszym sparingu z Dąbrową przegrywaliśmy 0:2 i wyrównaliśmy, w kolejnym prowadziliśmy 2:0, a rywal wyrównał. Były to podobne spotkania - dodaje.

Błędy, zdaniem szkoleniowca, na tym etapie są wkalkulowane w przygotowania. - Drużyna jest nowa. Było dużo zmian personalnych, więc wiadomo, że będzie jeszcze sporo mankamentów, jeżeli chodzi o zgranie. Jednak generalnie jestem zadowolony z zespołu po tych sparingach. Zupełnie przyzwoicie to wszystko wyglądało - zdradza.

Taki jak ostatnie dni ma być cały wrzesień. - Będzie generalnie poświęcony na gry sparingowe. Tak, żeby na początku października zacząć ligę już w rytmie meczowym. Treningi będziemy przeplatać sparingami oraz turniejami. Właśnie po to, żeby uzyskać właściwy, potrzebny w siatkówce rytm - dodaje trener Serwiński.

W najbliższy piątek i sobotę Bank BPS Muszynianka Fakro zagra rewanżowe gry kontrolne z Dąbrową Górniczą.

Poza Helene Rousseaux i Sanją Popović (obie przebywają na zgrupowaniach swoich reprezentacji) wszystkie zawodniczki są zdrowe i do dyspozycji Serwińskiego.

- W tym okresie zawsze pojawiają się jakieś elementy przeciążeniowe, ponieważ praca jest ciężka - po kilka godzin dziennie, ale to nic poważnego. Nie rzuca to żadnego złego cienia - uspokaja szkoleniowiec z Muszyny.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Pogryzł kontrolera MPK, nie wiedział, że ma HIV

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Wybrane dla Ciebie

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

NASZ PATRONAT
XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska