- Wszystkie tego typu pytania personalne, są przedwczesne - przyznaje dyrektor sportowy klubu z uzdrowiska Bogdan Serwiński. - Trener Litwin miał umowę ważną do końca maja, ale postanowiliśmy wspólnie, że zakończymy współpracę. Wiem, że podjął pracę w Wieliczce. W tym momencie, kwestia nowego trenera jest w trakcie załatwiania. Być może wrócę do pracy, ale na ten moment, nie podjąłem jeszcze decyzji. Więcej będzie wiadomo, pod __koniec maja - ucina dyrektor.
Już teraz wiadomo, że zespół Muszynianki, w porównaniu do ostatniego sezonu, zmieni się diametralnie. - Pracujemy nad __transferami. 95 procent zawodniczek, którymi się interesujemy, ma jeszcze ważne umowy ze swoimi klubami. Chcemy drastycznie odmienić drużynę.
Zostaną trzy, cztery siatkarki - informuje Serwiński. - Nie dysponujemy potężnym budżetem. Działamy roztropnie. Poprzedni sezon był dla nas trudny, kontuzje się nawarstwiały. To nas zdegradowało. Jestem zwolennikiem kadr, które nie przekraczają 12 zawodniczek i tego się trzymamy. Nie chcemy hamować karier. U nas każdy ma szansę gry.
Siatkarki z Muszyny rozgrywki Orlen Ligi zakończyły na 10. miejscu, po tym, jak przegrały w dwumeczu z Atomem Treflem Sopot.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU