https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skawina. Chcą zlikwidować szkołę, rodzice oburzeni. "Finanse nie powinny przesłonić uczniów"

Ewa Tyrpa
Przed nadzwyczajną sesją Rady Miejskiej zwołaną w sprawie opłat za odpady, rodzice licznie zebrali się na Rynku w Skawinie. Protestowali przeciwko planom likwidacji szkoły w Wielkich Drogach. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale burmistrz Norbert Rzepisko wymienił tę szkołę (ze 127 uczniami), jako braną pod uwagę do likwidacji.

- To pomysł nie z tej ziemi. Będziemy walczyć o szkołę co sił - zapowiada Małgorzata Antos, przewodnicząca Rady Rodziców. - Nasza miejscowość się rozwija, przybywa mieszkańców. Nie dopuścimy do zamknięcia szkoły - dodaje sołtys Maria Windak i apeluje, by finanse nie przesłoniły dzieci. - Szkoła jest przyjazna uczniom i rodzicom, jest w niej wysoki poziom nauczania - mówi Iwona Stec. Protest wsparły wszystkie pokolenia w wiosce. Przyjechała m.in. Zuzanna Wędzicha, wiceprezes Stowarzyszenia Seniorów i Juniorów Królewskiej Wioski.

Mieszkańcy obawiali się czy zostaną dopuszczeni do głosu na sesji. Program nie przewidywał wolnych wniosków, ale przewodnicząca Rady Miasta Ewa Masłowska bez ograniczeń pozwoliła im zabrać głos. Bartłomiej Szwed, członek Rady Sołeckiej zaproponował konsultacje społeczne. - Jesteśmy niedoinformowani o tym, co dzieje się w oświacie - stwierdził. Przypomniał wypowiedzi sprzed wyborów samorządowych przewodniczącej RM i burmistrza o konieczności rozbudowy SP. We wrześniu 2018 r. Rada Miasta podjęła w tej sprawie intencyjną uchwałę.

Zaskoczenia sytuacją nie ukrywali radni z klubu „Samorządni Razem”. - Bądźmy odpowiedzialni za słowa. Wiceburmistrz zapowiedział przedstawienie w lutym dokumentu dotyczącego racjonalizacji w oświacie. Dotychczas rada go nie otrzymała - stwierdził Marek Klimczyk. Marek Fugiel sugerował zwołanie sesji w Wielkich Drogach. Mieszkańcy są za tym. Teraz zaprosili samorządowców na zebranie wiejskie 17 marca.

Radny Janusz Śmiech poparł mieszkańców też jako ich sąsiad z Zelczyny, gdzie nauka trwa do godz. 18.15. A to pokazuje, że zmiany w oświacie są niezbędne. - Jeśli pójdziemy drogą finansów, to po kolei będziemy likwidować szkoły. Udało się je utrzymać w ciężkich czasach, a gdy gmina jest bogata, to mamy mówić, że nas nie stać? - pytał retorycznie Antoni Sapała z klubu „Nasze Miasto Nasza Gmina”.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karolina
Nie zrozumiałe jest to dlaczego Urząd Gminy w Skawinie finansuje prywatną szkołę..., a publiczną chce zamknąć !!!
G
Gość
Pan Rzepisko kandydując na burmistrza zapewniał, że rozbuduje szkołę!!. Jak się dopchał do koryta to najlepiej zamknąć!!! W Wielkich Drogach jest ponad setka uczniów..
W
Witek
Każde sołectwo będzie przeciwne zamknięciu u nich szkoły. Niestety Burmistrz musi podjąć ciężką decyzję popartą rzetelną kalkulacją.
W
Witek
To, że gmina jest bogata nie daje argumentu dla niegospodarności. 26 uczniów w szkole z Pozowicach to kpina. Można spokojnie zamknąć dwie szkoły i skupić uczniów w innej.
G
Gość
Dlaczego szkoły są zamykane w Skawinie kiedy gmina jest bogata? Otóż myślę tak jak i wielu mieszkańców naszej gminy że chodzi o nowa powstała szkole katolicką! Przecież trzeba dostarczyć tam dzieci.... nie może świecić pustkami. -;) Rodzice że skawinskich szkół w obawie przed przepelnienienuem i nauką swoich pociech do 18.15 będą ich tam przenosić. Tylko że do ,, katolika '' nie przyjmą dzieci z problemami. Mają być zdrowe i grzeczne i oczywoscie mile widziany jest dobry status majatkowy rodziców czy opiekunów.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska