https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skawińska wojna ze smogiem. Pomaga rządowy program termomodernizacji

Barbara Ciryt
Po termomodernizacji domów kopcące kominy muszą zniknąć. Ale będzie to możliwe tylko po wymianie starych pieców
Po termomodernizacji domów kopcące kominy muszą zniknąć. Ale będzie to możliwe tylko po wymianie starych pieców Barbara Ciryt
Gmina została głównym bohaterem rządowego programu termomodernizacji domów najuboższych i walki o czyste powietrze. A Skawiński Alarm Smogowy idzie dalej i zabiega o zakaz montowania pieców, które dymią.

Pierwsze 20 budynków zostanie ocieplonych w tym roku. Skawina została partnerem rządu polskiego w przeprowadzeniu pilotażowego programu walki ze smogiem. Wybrano do tego 22 miasta, które znalazły się na niechlubnej liście najbardziej trujących europejskich miast, którą sporządziła Światowa Organizacja Zdrowia (z 50 wskazanych miast, aż 33 są polskie). Skawina jest w czołówce. Dlatego realizuje prepilotażowy program. Przedstawiciele tej gminy z wiceburmistrzem Tomaszem Ożogiem oraz Skawińskim Alarmem Smogowym brali udział w pracach nad tym rządowym programem.

Skuteczne rozmowy

Zamiast przerzucać się pismami, denerwować władze gminy i Skawiński Alarm Smogowy zaczęli współpracę.

- Rozmawialiśmy jak rozwiązać problem zanieczyszczonego powietrza. Najpierw były spotkania w Skawinie, potem w Krakowie, dzięki SAS poznałem Andrzeja Gułę z Polskiego Alarmu Smogowego.

Wówczas rząd opracowywał program walki o czyste powietrze, a my jeździliśmy do Warszawy, podpowiadaliśmy co można zrobić, co jest konieczne. Wskazywaliśmy, że konieczny jest program zachęcania mieszkańców do wymiany pieców, termomodernizacji, ale zwracaliśmy mocno uwagę na to, że dla uboższych mieszkańców musimy mieć coś ekstra. To dla tych, których nie stać na udział w żadnym dotychczasowym programie - opowiada Tomasz Ożóg, burmistrz Skawiny.

Pierwsze zapisy o współpracy Skawiny z rządem w sprawie programu „SMOG STOP” były jesienią ubiegłego roku. Samorządowcy i przedstawiciele alarmów smogowych czekali na ogłoszenie. Jak pisaliśmy z końcem lutego wiceburmistrz Skawiny Tomasz Ożóg podpisał porozumienie o współpracy w walce ze smogiem z Piotrem Woźnym, który wówczas był wiceministrem przedsiębiorczości i technologii.

Dlatego tu, w Skawinie, zaczyna się testowanie rządowego programu. Zakłada on wsparcie najuboższych mieszkańców w ociepleniu domów, co ma zmniejszyć zapotrzebowanie na ogrzewanie i prowadzić do wymiany starego pieca. Rząd planuje finansować program w 70 procentach i oczekuje żeby 30 procent sfinansowały samorządy.

Ważne założenia

Z szacunków wynika, że w Skawinie jest do wymiany 6 tys. starych pieców. Gmina liczy, że tysiąc domów zostanie objętych rządową termomodernizacją. To mogłoby zmniejszyć emisje pyłów o połowę. W całym kraju w 22 wytypowanych miastach plan termomodernizacji ma objąć 15-16 tys. budynków, a koszt tego przedsięwzięcia oszacowano wstępnie na 750 mln zł. Czas na realizację programu jest do 2027 roku. Skawina zaczyna go testować. Dlatego w tym roku program termomodernizacji obejmie tu 20 domów, na co gmina otrzyma 1 mln zł.

- Gdybyśmy mieli skończyć działanie na termomodernizacji i liczyć, że po ociepleniu budynków zmniejszy się zapotrzebowanie na ogrzewanie, to całe te działania nie będą skuteczne. I będą to wyrzucone pieniądze. Za termomodernizacja musi iść wymiana pieców - zastrzega Łukasz Kurlit ze Skawińskiego Alarmu Smogowego.

Tomasz Ożóg, wiceburmistrz Skawiny podkreśla, że założenia są takie, żeby 70 proc. rządowych pieniędzy było na termomodernizację, a część którą wykłada samorząd czy to z własnego budżetu, czy poprzez unijne programu pomocowe było inwestycją w instalację nowego pieca.

- Testowanie programu ma pokazać czy obdarowanie ubogich mieszkańców termomodernizacją domów będzie skutecznym sposobem walki ze smogiem. Sprawdzimy jak organizować nabór wniosków, w jaki sposób wybierać wykonawców, musimy weryfikować to, jakie prace i w którym domu trzeba wykonać. Na koniec trzeba będzie skorygować błędy - mówi wiceszef gminy Skawina.

Przekazanie pieniędzy na pilotażowe działania może być na przełomie marca i kwietnia. Potem nabór wniosków w maju lub czerwcu.

- Typując domy do termomodernizacji bierzemy pod uwagę dwa kryteria. Pierwsze dochodowe, czyli zakwalifikują się ci, których dochód na jedną osobę w rodzinie nie przekracza 1200 zł. Drugie społeczne, obejmujące domy, w których mieszkają osoby niepełnosprawne, starsze, samotne, wielodzietne i wielopokoleniowe rodziny, osoby chore oraz korzystające z usług ośrodków pomocy społecznej - wymienia Ożóg.

Liczy, że termomodernizacja budynków rozpocznie się w sierpniu.

Jeszcze krok dalej

Skawiński Alarm Smogowy chwali współpracę z gminą i wypracowany program termomodernizacji. Ale wskazuje, że to jeszcze mało, że o czyste powietrze trzeba walczyć kompleksowo. Gdy rozpoczyna się realizacje jednych przedsięwzięć, społecznicy z SAS podrzucają kolejne pomysły.

- Zależy nam na tym, żeby w gminie Skawina wprowadzić zakaz instalowania pyłowych źródeł ciepła. Chodzi o nowo powstające budynki, ale także domy zakupione na rynku wtórnym, jeśli nie ma tam źródła ciepła dopuszczonego uchwałą antysmogową dla Małopolski oraz w obiektach przebudowywanych, modernizowanych, remontowanych, które wymagają pozwolenia na budowę i wymiany instalacji i źródeł ciepła - mówi Łukasz Kurlit.

Przedstawiciel SAS wyjaśnia, że często mieszkańcy dbają o komfortowe wyposażenie domu, inwestują w to duże pieniądze, a zapominają o takim zainwestowaniu w instalację grzewczą, żeby zadbać też o czystość powietrza.

Dlatego SAS apeluje do premiera oraz władz samorządowych wojewódzkich, miejskich i gminnych o zakazy dla Skawiny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bp
to pani moze ekogroszkiem a my w krakowie mamy dyktature i tylko gazem ja kupuje 6 ton wegla po 800zl a gazem na miesiac chyba bedzie kol 2000tys zl oczywisci moge grzac w jedny pomieszczeniu a reszte domu szlak trafi przez wilgoc teraz jest smog a za 2 lata beda choroby grzybicze itp ciekawe kto za to odpowie
A
Aga
Wszystko super. Ocieplenie domu, wymiana pieca.My tak zrobiliśmy. Tylko teraz zamiast 4 ton miału po 500 zł przepaliliśmy już 5 ton groszku po prawie 1000 zł. Reasumując: zamiast 2000 ogrzewanie kosztuje nas prawie 5000. Ekologicznie ale nie ekonomicznie. Może trzeba pomyśleć o jakichś dopłatach do opału lub sposobie na zmniejszenie cen groszku.
L
Lukasz
Elektrownia CEZ Skawina wysyła ciepło tylko do Krakowa.Lokalna elektrocieplownianogrzewa tylko mały procent miasta i nie chce za nic się rozwijać. Zatem to nie prawda że mama elektrocieplownie i problemu nie ma.
G
Gość
Tam problemu nie ma, gdyż jest elektrociepłownia i podłączenie budynków do sieci ciepłowniczej od razu zlikwidowałoby smog. Południowo-zachodnie wiatry są dosyć częste, więc może ten smog docierać do Krakowa.
k
krakus od wiekow
Skawina poradzila sobie z huta aluminium /Zginely przepiekne drzewa -wiazy / poradzi sobie tez ze smogiem -mysle jak zginie kilkaset LUDZI !!!
g
gość
Skawina, jedno z najbardziej zatrutych miast w Polsce - przy obojętności władz lokalnych! Baner antysmogowy wywieszony w rynku - i prawie nic więcej! Tak jak w innych miastach nieświadomi (i świadomi!) mieszkańcy palą w piecach śmieciami - nawet w pobliżu tegoż właśnie rynku! Ani Rada Miasta, ani Straż Miejska nie działają (poza kilkoma śmiesznie małymi mandatami), aby to zmienić! Teraz marchewka - na razie wirtualne pieniądze do uznaniowego rozdzielania..A gdzie kij na trucicieli ? Mieszkańcy Skawiny żądają kontroli paliw sprzedawanych w składach na terenie Gminy , stałego monitorowania powietrza i podawania publicznie wyników, no i aktywnej walki z bardzo widocznymi spalaczami śmieci! Kto uratuje to miasto od totalnego skażenia?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska