Bal odbędzie się w Ośrodku Kulturalno-Rekreacyjnym "Gubałówka" przy ulicy Spacerowej 1 w Skawinie.
To już tradycja. Przedsiębiorcy wspierają potrzebujących
- Cały dochód uzyskany z sprzedaży licytowanych przedmiotów zostanie przekazany Stowarzyszeniu "Równa Szansa", które działa na rzecz dzieci z zaburzeniami rozwoju. Co roku podczas balu zbieramy fundusze dla organizacji lub osób indywidualnych potrzebujących pomocy i wsparcia. Tym razem będzie tak samo - mówi Adam Wójcik, prezes Podkrakowskiej Izby Gospodarczej.
Część przedmiotów na licytację już została zgromadzona, przekazują je przedstawiciele organizacji i instytucji oraz samorządowcy m.in. burmistrz Skawiny, który w tym roku podarował na licytację obraz. Fanty na licytację ofiarowują także przedstawicie firm, przedsiębiorcy. Jednym z pierwszych ofiarodawców był szef firmy wykonującej odlewy - przekazał rzeźby i medale.
- Lista przedmiotów do licytowania wciąż jest otwarta - mówi prezes Adam Wójcik.
Podkrakowska Izba Gospodarcza przyjmuje zapisy i sprzedaje bilety na bal. Można je nabyć kontaktując się z biurem PIG pod adresem e-mail: [email protected] lub telefonem nr.: 694 470 826.
Bal walentynkowy to zabawa z akcją charytatywną
Uczestnicy balu wspierają potrzebujących. Każda złotówka zebrana podczas wydarzenia zostanie przeznaczona na programy edukacyjne i wsparcie dla dzieci z zaburzeniami rozwoju ze Stowarzyszenia "Równa Szansa".
W programie balu wieczór pełen tańca, muzyki i niezapomnianych chwil w towarzystwie ludzi o wielkich sercach. Jak co roku, podczas wydarzenia odbędzie się również licytacja cennych przedmiotów.
Bilety dostępne są w cenie 330 zł. Obejmuje ona trzy gorące dania, zimny bufet, ciasta oraz napoje. Do tańca przygrywać będzie DJ. Ilość miejsc jest ograniczona.
- Potężna liczba mandatów na dwóch skrzyżowaniach w Krakowie. Kamery łapią na czerwonym
- Zmiany w powiecie krakowskim. Czterech radnych bez mandatów i nowy wiceprzewodniczący
- Linie autobusowe dla Małopolski. Uruchomią połączenia małych i dużych miejscowości
- Rudery straszą w Ojcowie. Kiedyś piękne wille, dziś "krajobraz wstydu"
