Skład Polska - Argentyna. W takim składzie zagra Polska 30.11.2022
Czesław Michniewicz zapowiada, że nasza drużyna będzie się solidnie bronić, ale nie będzie to obrona Częstochowy. Selekcjoner uważa, że zbytnie cofnięcie się zespołu do defensywy może napędzić Argentyńczyków pod wodzą Leo Messiego. Dlatego Polacy mają się odgryzać ekipie z Ameryki Południowej, a by to stało się realne, Robert Lewandowski musi mieć w ataku solidne wsparcie. O to apelują też liczni eksperci z byłym trenerem Wisły Kraków Henrykiem Kasperczakiem na czele.
Skład Polska - Argentyna. Skład Polski na mecz z Argentyną 30.11.2022
W pierwszym meczu z Meksykiem selekcjoner zdecydował się na ustawienie z pięcioma pomocnikami i jednym napastnikiem. Korekty dokonał bardzo szybko, już w przerwie meczu zdejmując Nikolę Zalewskiego i w jego miejsce wstawiając Krystiana Bielika.
Dzięki temu wzmocnił środek pola, co miało zbawienny wpływ na grę reprezentacji. Rywalom było trudniej przedostawać się pod bramkę Wojciecha Szczęsnego, a zawodnicy ofensywni zaczęli dostawać więcej podań. W ten sposób zyskaliśmy większy balans pomiędzy defensywą i ofensywą. Na mecz z Arabią Saudyjską wystawił już piłkarzy w ustawieniu 4-4-2 i stało się jasne, że jest ono znacznie lepsze niż pierwotne. Polacy zdobyli dwa gole i z czterema punktami są liderem grupy C.
Mecz z Arabią Saudyjską pokazał, że potrafimy grać ofensywnie. Powinniśmy kontynuować styl, jaki widzieliśmy w sobotę. Powinniśmy grać dzisiaj o zwycięstwo, nawet jeśli remis wystarczy nam do awansu - powiedział Henryk Kasperczak w internetowym radiu RMF FM.
Michniewicz zdecydował się pójść tym tropem i Robert Lewandowski będzie miał u boku asystenta. Jest jednak niespodzianka - nie będzie nim Arkadiusz Milik!
W drugim, toczonym równolegle spotkaniu Meksyk zmierzy się z Arabią Saudyjską. Od tego meczu także wiele zależy - jeśli oczywiście nie Polska nie wygra z Argentyną. Sprawdźcie poniżej, jakie są zasady awansu z grupy w przypadku równej liczby punktów dwóch lub więcej drużyn.
Skład Polska - Argentyna. W takim składzie zagra Polska 30.11.2022
Selekcjoner Czesław Michniewicz daje sygnały, że choć gra defensywna wciąż jest dla niego priorytetem, to wie, jak ważne jest utrzymywanie piłki w sektorach boiska bliżej bramki Argentyny.
- Nastawianie się na 0:0 to gra na zgubę, więc my też będziemy chcieli strzelić bramki. Ale to nie znaczy, że będziemy się odkrywać, bo to byłaby woda na młyn dla Argentyny - powiedział podczas konferencji prasowej w Katarze. - Będą takie momenty, gdy będziemy się bronić całym zespołem. Nie ma jednak założenia, by od razu stać całym zespołem na własnej połowie (...). Jak będzie okazja grać atak pozycyjny, chcielibyśmy z tego skorzystać.
Kibice na ulicach Kataru. Przyjechali z całego świata, także...
