Skoki narciarskie. Wyniki dzisiaj w drugim konkursie PŚ w Wiśle są obiecujące, Polacy się poprawili

8 grudnia 2024, 16:57

Paweł Wąsek w niedzielę powtórzył wynik z soboty, był 11. PAP/Grzegorz Momot

Wyniki konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich dzisiaj w Wiśle (niedziela, 7.12) statystycznie były dla Polaków najlepsze w sezonie, ale nadal czekamy na miejsce w ścisłej czołówce. Na 11. pozycji sklasyfikowany został Paweł Wąsek, 12. był Aleksander Zniszczoł, a punkty PŚ zdobył aż 6 naszych skoczków. Wygrał Pius Paschke.

Różne wyniki w kwalifikacjach w Wiśle. Najlepszy skok oddał Wąsek

Do kwalifikacji przed niedzielnym konkursem przystąpiło 66 skoczków. Przepustkę do zawodów uzyskało 7 z 9 naszych zawodników (grupa była liczniejsza, bo ponownie wykorzystaliśmy dodatkowe miejsca z tzw. puli krajowej, przysługującej organizatorom). Podobnie jak przed pierwszym PŚ w Wiśle, odpadli Kacper Juroszek (tym razem 52.) i Andrzej Stękała (61.).

Z pozostałych naszych zawodników najlepsze wrażenie zrobił Paweł Wąsek. Po skoku na 128,5 m zajął 7. miejsce (wygrał lider klasyfikacji PŚ Pius Paschke). Pozostali nasi reprezentanci skoki dzisiaj mieli różne: 16. miejsce Aleksandra Zniszczoła i 18. Kamila Stocha ocenić trzeba jako dobre wyniki. Przyzwoicie zaprezentował się 25. Jakub Wolny (on nie ma pewnego miejsca w kadrze), więcej oczekiwaliśmy po Dawidzie Kubackim (32.), Piotrze Żyle (37.) i Macieju Kocie (49.).

Skoki Polaków w I serii były dobre, ale inni mieli dzisiaj w Wiśle lepsze wyniki

W późniejszym konkursie dzisiaj oczywiście to nie miało znaczenia, skoki liczyły się od nowa. Statystycznie wyniki były lepsze, w dodatku wypada zaznaczyć "ilościowo" najlepszy występ w sezonie, bo aż 6 naszych skoczków awansowało do drugiej serii, zdobywając punkty PŚ.

Do szczęścia brakowało jedynie "bardzo dobrego" wyniku, bo skoki naszych zawodników nie dawały miejsca w czołowej dziesiątce. Szanse na nią zostały zachowane: 12. na półmetku był Wąsek (tylko 0,6 pkt od 10, lokaty), 13. Zniszczoł. W "20" plasowali się też Kubacki (17.) i Wolny (19.), tuż za nią Stoch (21.), a nieco za nim był Żyła (27.).

O podium raczej nie było co marzyć. Wąsek do czołowej trójki tracił aż 11,9 pkt. Liderem był Pius Paschke, który uzyskał największą odległość w I serii - 136 m i prowadził z przewagę 4,4 pkt nad Stefanem Kraftem i 4,5 pkt nad Janem Hoerlem.

Wąsek i Zniszczoł mieli dziś najlepsze wyniki w naszej ekipie. Fenomenalne skoki czołówki

Po drugiej serii nasi zawodnicy chyba mają mieszane uczucia. Niby skoki były na podobnym poziomie, ale przełomowych wyników dzisiaj jeszcze to nie dało. Najgorzej poszło Stochowi, który spadł o 4 lokaty, na 25. Żyła poprawił się o "oczko" (na 26.). Miejsca w czołowej "20" utrzymali Kubacki i Wolny, z tym, że zamienili się kolejnością, zajmując ostatecznie, odpowiednio 19. (spadek o 2) i 18. pozycję (awans o jedną).

Później nasza najlepsza dzisiaj dwójka miała dobre, ponad 130-metrowe skoki. Ostatecznie czołowej "10" to nie dało, ale obaj poprawili się o jedną pozycję, awansując, odpowiednio, na 11. i 12. miejsce. Wąsek, podobnie jak w sobotę, był najlepszy w naszej ekipie.

Walka o miejsca na podium stała na wysokim poziomie, najlepsi w PŚ oddali dalekie skoki, i to z obniżonej belki. Pierwszą pozycję obronił Paschke (wygrał z przewagą 8,5 pkt). Na 2. miejsce awansował Hoerl, wyprzedzając Krafta.

Klasyfikacja Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kto liderem?

Skoki narciarskie w sezonie 2024-2025 nabierają rozpędu. Kto jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, które miejsca zajmują Polacy? Tu znajdziesz aktualny ranking indywidualnego PŚ i druży...

Artur Bogacki