W obu ekipach trenerzy wystawili spore grono zawodników, którzy w ostatnim czasie grali mnie w ekstraklasie, albo wcale. W Wiśle pierwszy raz wystąpił m.in. jej nowy piłkarz Denys Bałaniuk, który rozegrał 65 minut. Do gry wrócił już też Vullnet Basha, który po debiucie z Zagłębiem Lubin później leczył uraz.
Więcej podstawowych zawodników wystąpiło natomiast w ekipie Mariusza Rumaka, co też nie pozostało bez wpływu na przebieg spotkania. Decydującą akcje „Słonie” przeprowadziły w 34 min. Pięknym strzałem popisał się Patryk Misak i występujący w bramce „Białej Gwiazdy” Kacper Chorążka nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Wisła też miała swoje okazje. M.in. bliski zdobycia gola był wspomniany Bałaniuk, ale po jego uderzeniu piłka trafiła w poprzeczkę.
W drugiej połowie najlepsze okazje mieli Bartosz Śpiączka ze strony Bruk-Betu oraz Jesus Imaz z Wisły. Obaj nie wykorzystali jednak swoich szans i wynik pozostał bez zmian.
Bruk-Bet Termalica – Wisła Kraków 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Misak 34.
Bruk-Bet: Baran (46 Trela) – Fryc (83 Miroszka), Kogut, Maksimenko, Słaby – Guba (68 Gutkovskis), Jovanović, Peda (80 Nowak), Misak (46 Iancu), Wróbel (68 Misak) – Gutkovskis (46 Śpiączka).
Wisła: Chorążka – Bartosz, Świątko, Sadlok (46 Laskoś), Pietrzak – Kostal (60 Basha), Halilović (80 Jeziorski), Llonch (46 Perez), Wojtkowski (77 Cywka), Ze Manuel (46 Imaz) – Bałaniuk (60 Brożek).
Sędziował: Dawid Kogut (Żabno).
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU