Mężczyzna mieszkający na Podhalu, w połowie zeszłego tygodnia został znaleziony martwy. Jego ciało leżało wewnątrz samochodu zaparkowanego w lesie, w okolicach słowackiej wsi Żdiar. Początkowo wydawało się, że mężczyzna mógł paść ofiarą otrucia. Jednak przeprowadzona w Popradzie sekcja zwłok wykazała, że zmarły miał zawał.
ktoś tu ma spaczoną, wybujałą wyobraźnię wyhodowaną na filmach o Jamesie Bondzie, Stawki lub tomikach Tygrysa.. otrucia, ha, ha, nieźle zapowiada się zmiana formacji rządzących, nawiedzone świry zaczynają nisko latać ..szlakiem kurierów wojennych