https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smecz towarzyski. W okopach świętej dwójcy

Przemek Franczak
Andrzej Banaś
Tato, a ty na kogo będziesz głosował? Na Dudę czy Komorowskiego? - pytania 11-letnich córek bywają naprawdę krępujące. O wiele łatwiej przecież rozmawiać z dziećmi o seksie niż o polskiej polityce. To przecież taka wstydliwa sprawa.

Co powinienem jej o tym powiedzieć, a czego jej nie powiedziałem (bo i tak by nie zrozumiała, choć wcale nie dlatego, że ma tylko 11 lat)? No więc demokracja, córeczko, to taki piękny system, w którym ścierają się różne poglądy, a o tym, kto rządzi, decyduje wola większości obywateli. Mam wrażenie, że u nas niektórzy ciągle nie potrafią się z tym pogodzić.

Lubię takie zdanie: "Nienawidzę twoich poglądów, ale oddam życie, abyś mógł je głosić". Rozumiesz jego sens? Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, choć wielu dorosłych nie rozumie go ni w ząb. Podam ci taki przykład: ludzie, moich znajomych nie wyłączając, w kłótniach "Duda czy Komorowski" wyzywają się od skończonych debili i idiotów.

Strasznie to głupie, co nie? Widzisz, polska demokracja ma 25 lat, w sumie niemało, ale w tym czasie w ogóle nie nauczyliśmy się ze sobą dyskutować. Ba, z roku na rok jest coraz gorzej. I to jest wina polityków, w pewnym stopniu również mediów. Gdybym miał ci w dwóch słowach streścić kampanię prezydencką - czyli walkę o głosy wyborców - i argumenty, którymi okładają się kandydaci oraz ich obozy polityczne, to sytuacja wygląda tak: z jednej strony stoi mafijno-złodziejski układ, z drugiej - dyktatura katotalibanu.

Co to, to drugie? Że ktoś kazałby ci chodzić na religię. Krótko mówiąc, politycy uporczywie przekonują Polaków, że w niedzielę mają odpowiedzieć, czy wolą być okradani czy nawracani ogniem. Masz rację, to zupełnie bez sensu. Dlaczego to robią? Bo kiedyś uznali - nie bez racji, bo ludźmi łatwo manipulować - że cyniczna gra na emocjach w polityce bardzo się opłaca. To jest tak zwany polityczny marketing.

Jedni mają za uszami więcej, inni mniej, ale teraz już nie potrafią, a może nawet nie chcą skończyć tego rytualnego tańca. Podgrzali atmosferę tak, że z tych wyborów wyjdziemy jeszcze bardziej skłóceni i podzieleni. Tym bardziej że przeorane ciągłą nawalanką umysły rodaków zaczęły bezkrytycznie przyjmować puste hasła o obalaniu systemu, wyzysku i zniewoleniu.

Ale politycy sami są sobie winni. Szacunku do państwowych instytucji, nieważne, kto będzie rządził, nie uda się w każdym razie odbudować przez lata. Również dlatego, że ta druga strona, nieważne, kto nią będzie, na to nie pozwoli. Skomplikowane, co nie, kochanie? - Tato, no to na kogo będziesz głosował? - Chodź, powiem ci na ucho.

Wybrane dla Ciebie

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenie kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Policja oświadcza, że nie rekomendowała niewpuszczenie kibiców Wisły na mecz ze Stalą

Zmarł Adam Teneta. Był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy Krakowa

Zmarł Adam Teneta. Był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy Krakowa

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska