W czwartek, 30 stycznia do tej sprawy zatrzymano jedną osobę - mężczyznę. Policja sprawdza, czy może on mieć związek ze sprawą. A w piątek, 31 stycznia zatrzymano drugą osobę - podało radio RMF FM.
Na ciele nie było obrażeń
- Są przeprowadzane oględziny, będą ustalane okoliczności i przyczyny śmierci kobiety - przekazała Anna Wolak-Gromala z zespołu prasowo-informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Kobieta najprawdopodobniej miała 27 lat i była Polką, mieszkanką miejscowości pod Krakowem. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że śledczy nie znaleźli na jej ciele obrażeń, które mogłyby być przyczyną zgonu. Co do miejsca zamieszkania - policja go nie podaje. Nie wiadomo też na razie, czy do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie.
Zatrzymano mężczyznę i kobietę
W czwartek zatrzymany do sprawy został mieszkaniec Olszy, 27-letni mężczyzna. Policja podkreśla, że mężczyzna nie jest zatrzymany jako podejrzany. Natomiast w piątek doszło do kolejnego zatrzymania w tej sprawie i jest to 27-letnia kobieta.
Śledczy sprawdzają, czy te osoby mogą mieć wiedzę na temat okoliczności śmierci kobiety lub związek z tą sprawą. Radio powołuje się też na prok. Elżbieta Doniec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie informując, że przeprowadzono też oględziny mieszkania (którego właścicielem jest zatrzymany mężczyzna) w bloku, w którym znaleziono ciało. Tam miała przebywać przed śmiercią kobieta.
Jak informuje radio RMF FM Prokuratura Rejonowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie ciała znalezionego w windzie. Jest ono prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Planowane jest przeprowadzenie dodatkowych badań toksykologicznych, żeby wyjaśnić, czy w organizmie zmarłej były jakieś substancje.
Prokurator czeka na wyniki sekcji zwłok, które powinny wyjaśnić przyczynę śmierci kobiety.
