https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na drodze Kraków - Proszowice. Nie żyje 60-latek

maz
archiwum Polskapresse
W niedzielę wieczorem doszło do śmiertelnego wypadku na drodze nr 776 Kraków-Proszowice. 39-latek kierujący BMW śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych 60-letniego mężczyznę.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To pan za tego pana
j
ja
jechał za szybko i tyle ! chciał sie popisać ile to nie wyciągnie
ś
świadek
stanowczo za szybko jechał !!! zabił na miejscu mężczyznę musiał mieć na liczku ponad 120 - powinien dostać za to dużą kare!!!
m
mejk
Trzeba miec zle w głowie zeby tak pisać ja mysle ze za kierownica nigdy nie siedziałes nie wiesz to nie pisz, wsiok to z ciebie jest- matole.
@#$%
Po pierwsze w terenie zabudowanym poruszamy sie z predkoscia 50km/h, po 23ej 60km/h
Ale podstawowa zasada i przepis mowi tak ze dojezdzajac do przejscia dla pieszych nalezy zwolnic !!!
Przejscie dla pieszych jest oznakowane zarówno znakiem pionowym jaki poziomym (zebram namalowana)
Dodatkowo ten młody człowiek nie jechał tam pierwszy raz wiec mogł sie spodziewac i wiedział gdzie sa przejscia dla pieszych ,ale widocznie nie zachował szczególnej ostrożnośći dojezdzajac do przejscia !!!
g
gosc
Na przejsciu tak szybko jechal? Czy mu w biegl.
s
sasiad
ciekawe komu bede mowil zawsze rano dzien dobry....
g
gość
Jechałam za tym samochodem. Było kompletnie ciemnio - nad przejściem jest latarnia, która nigdy nie jest włączana - przejście jest nieoświetlone, nic nie widać. Nie zdążył zahamować, bo zobaczył pieszego jak ten był tuż przed jego maską.
Nie mówię, że kierowca BMW niewinny, bo dozwolona prędkość tam to 50 km/h, a on raczej nie jechał 50 (zresztą tam niewielu jeździ 50 km/h bo świeżo wyremontowana dwupasmówka zachęca do innej jazdy), ale to przejście jest po prostu niewidoczne - po zmroku przechodnia widzi się tuż przed maską. Jak jedziesz 40-50 km/h to może zahamujesz, jak jedziesz 90-100 km/h - pieszy nie ma szans.
Wcześniej też są podobne przejścia, a potem, dwa obok ronda w Kocmyrzowie - pieszego widać dosłownie w ostatniej chwili. Może po tym wypadku oświetlą te przejścia, po coś te latarnie tam stoją.
x
xxx
Dorn, z tego co dziennikarz napisał nie taki "mlodzieniaszek" 39-latek a prawojazdy można robić od 18 roku życia myślę że mial doświadczenie. Często widzę starsze osoby który wchodzą na przejście bez wcześniejszego upewnienia się czy cos nadjeżdza. Prawo się zmieniło i dlatego mówie rutyna bo nie wiedza ustopięnia pierszeństwa w 2013 jest karygodne i nie zgodne z prawem.
d
dorn
Kolejny mlody wisniak w swoim bolidzie zapomnial ze istnieja jeszcze inni ludzie obok niego. Cham zawsze chamem pozostanie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska