Smog w Krakowie. W sobotę i niedzielę darmowa komunikacja dla kierowców

Zanim jakiekolwiek władze czy inne osoby cokolwiek zrobią to my tutaj k**** pozdychamy.

Węgiel wydobyty z ziemi nie zawiera benzo(a)pirenu. Związek ten powstaje w wyniku suchej destylacji węgla, głownie podczas niecałkowitego spalania węgla.

Zwróć uwagę na to co i jakiej wielkości goni w powietrzu oraz na to jakie zdolności filtracyjne ma wkład w rzeczonej masce. Im mniejsze cząsteczki, tym bardziej gęsta przegroda. Jest pewna granica w gęstości i grubości złoża, aby wygodnie i swobodnie przepływało przez nią medium, tu powietrze. W pewnym momencie będzie coraz trudniej oddychać. Wszystkiego nie zatrzymasz. A na pewno tego najniebezpieczniejszego. O chemii typu NOx oraz benzo(a)piren nie wspominam. Co daje maska? Inny wygląd i iluzję bezpieczeństwa.

Taaa.....ależ żeś wymyślił. To jakby powiedzieć : s-r-a-m po swoim podwórku, ale mam gumiaki i sobie je chwalę.

A ja chodzę sobie w Masce anty smogowej i sobie chwalę. Tylko się dziwię dlaczego służby takie jak policja, straż miejska nie używa masek anty smogowych ?

już parę lat temu radni w Krakowie chcieli zakazu zasmradzania Krakowa przez śląsk między innymi zakaz sprowadzania węgla z benzopirenem (czasy 5 - 7 lat temu jak sobie na śląsku wymyślili że będzie taka aglomeracja Krakowice połączenie pipidówy 150 000 Katowice z Krakowem , żeby się ukulturalnić i legitymizować śląsk że to nowoczesny ośrodek naukowy, twórczy itp.) No i czym to się skończyło górnicy zrobili porządek z zakazem za pomocą kul łożyskowych, opon i innych akcesoriów i atrybutów spokojnego demonstranta.

A może by tak się samokrytycznie przyjrzeć sobie i posprzątać ?

jechałem wczoraj z Wrocławia, tam to śmierdzi cuchnie i jest syf. A najgorsze że wiatr to nawiewa notorycznie nad Małoplskę

Małopolska. Brud, smród i ubóstwo. Mentalność brudasów, chaotyczna zabudowa, wszędzie śmieci i chaszcze (nawet na rzekomo prestiżowej Woli Justowskiej ten chaos i brud). To i smog i zatrute powietrze jak ulał pasuje do tej układanki. Good Bye piękny, brudny, zatruty Krakowie. Na pewno nie zimą