https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

SMS Oświęcim atrakcyjną ofertą dla chłopców z całej zachodniej Małopolski. Awansował na piłkarskie salony w Małopolsce

Jerzy Zaborski
Piłkarski SMS Oświęcim awansował na najwyższy szczebel piłkarski w Małopolsce
Piłkarski SMS Oświęcim awansował na najwyższy szczebel piłkarski w Małopolsce Jerzy Zaborski
SMS Oświęcim awansował do wojewódzkiej piłkarskiej ligi juniorów starszych. Oświęcim po czterech latach znowu ma drużynę w tej kategorii wiekowej na najwyższym szczeblu rozgrywek w Małopolsce. Kontynuuje tradycje Soły Oświęcim, która wycofała się z popularnej „emki” w 2018 roku, a wcześniej, w 2014, szczebel wojewódzki opuściła Unia Oświęcim. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Zakładając piłkarski SMS Oświęcim Krzysztof Pękala, podkreślał, że w pojedynkę żaden klub ziemi oświęcimskiej nie jest w stanie zaistnieć na szczeblu wojewódzkim. Przede wszystkim dlatego, że brakuje zawodników. O ile jeszcze w grupach dziecięcych chętnych do uganiania się za piłką jest sporo, to już od wieku juniora młodszego wielu chłopców kończy z futbolem. Potrzebne było utworzenie piłkarskiej wizytówki nie tylko w powiecie oświęcimskim, ale i zachodniej Małopolsce.

Trudne początki SMS Oświęcim

Początki piłkarskiego SMS Oświęcim były trudne. Nie udało mu się zająć miejsca w lidze wojewódzkiej juniorów starszych po Sole Oświęcim, która - właśnie przez brak zawodników - została wycofana z „emki”. MZPN tłumaczył to procedurami prawnymi, że SMS to nowy twór, więc nie może zacząć od ligi wojewódzkiej, tylko w okręgówce. W Oświęcimiu przypominali, że krakowskim akademiom szło się jakoś na rękę, przyjmując je na szczebel wojewódzki, ale widać prowincja traktowana była inaczej.

- Dobrze, że uciekliśmy z tej okręgówki zachodniej Małopolski, bo nie dość, że drużyn raptem jest tam kilka, to jeszcze poziom dramatycznie niski – wspomina Krzysztof Zarzycki, trener juniorów starszych SMS Oświęcim. - Proszę sobie wyobrazić, że jak pojechaliśmy niedawno na mecz, to nasz rywal, grając u siebie, od początku wystawił zdekompletowany skład, zaczynając w „dziesiątkę”...

SMS Oświęcim dorobił się marki w regionie

Nie brakuje miast w okolicy, które odtrąbiły utworzenie klasy o profilu piłkarskim. Samo powołanie jej do życia to za mało. Potrzebna jest ciągłość szkolenia, poprzez regularny nabór uczniów, mających dobre warunki do nauki i treningu.

- Pierwszy nabór do klasy pierwszej liceum mieliśmy dla chłopców z rocznika 2004, ale już rok później nie było już naboru. Wrócono do niego po rocznej przerwie, a teraz, do pierwszej klasy liceum mamy 40 chętnych. Po raz pierwszy będzie można mówić o selekcji, choć przekonaliśmy dyrekcję powiatowej „Dwójki”, aby w pierwszej klasie było aż 28 uczniów. Nie wszystkim może wystarczyć determinacji w łączeniu nauki ze sportem.

W Oświęcimiu cieszą się, że do SMS aplikują chłopcy z okolicznych miast, jak choćby Libiąża, czy Alwerni, czyli z powiatu chrzanowskiego. Spora grupa rekrutuje się z wiosek z okolicy Oświęcimia. Taka jest właśnie idea SMS, aby dać szansę najzdolniejszym chłopcom z okolicy. Magnesem przyciągającym do szkoły będzie też możliwość rywalizacji na szczeblu wojewódzkim, nie tylko w juniorach starszych, ale także i młodszych. Kadra trenerska ma uprawnienia UEFA „A”.

- Powoli rodzice przekonują się do tego, że nie ma różnicy w szkoleniu w naszym SMS od tego w prywatnych szkółkach piłkarskich markowych klubów na Śląsku, co zresztą sporo kosztuje – zwraca uwagę Krzysztof Pękala. - Jeszcze musimy korzystać z boiska zaprzyjaźnionej Zaborzanki, ale za kilka miesięcy, przy internacie szkoły, powstanie nowoczesne funkcjonalne boisko wraz z zapleczem. Skończy się nasza tułaczka.

Z kolei trener Krzysztof Zarzycki zwraca uwagę na zaletę szkoleniową pracy w SMS w mniejszych grupach niż to jest w szkółkach większych klubów.

- Proszę mi wierzyć, że zawodnik lepiej się rozwija, kiedy poświęca mi mu więcej uwagi, bo nie ginie w „tłumie” zawodników dużych placówek. Najlepszym tego przykładem jest Karol Dziedzic. W pół roku niesamowicie się u nas rozwinął, żeby nie powiedzieć wręcz „wystrzelił”. Od jesieni 2021 dostał szansę gry w czwartoligowej Unii Oświęcim, zostając jej podstawowym graczem, a teraz ma już podpisany kontrakt z drugoligową krakowską Garbarnią. To obecnie 17-letni chłopiec doskonale jednak wie, czego chce, więc może w futbolu sporo osiągnąć. Trzymamy za niego kciuki – uważa trener Zarzycki.

od 16 lat
Wideo

Wybrane dla Ciebie

Kibice na meczu Wieczysta - Zagłębie dopingowali swoje drużyny

Kibice na meczu Wieczysta - Zagłębie dopingowali swoje drużyny

Bieg Herosa na Pustyni Błędowskiej za nami. Tak bawili się uczestnicy

Bieg Herosa na Pustyni Błędowskiej za nami. Tak bawili się uczestnicy

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska