https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spłaca kredyt hipoteczny we franku. Z jakimi problemami się boryka?

Redakcja regiodom
Dziennikarka wpadła w kłopoty z powodu kredytu mieszkaniowego zaciągniętego we frankach.
Dziennikarka wpadła w kłopoty z powodu kredytu mieszkaniowego zaciągniętego we frankach. fot. Dzień Dobry TVN/x-news
Dziennikarka Katarzyna Szczerbowska opowiada o kłopotach, w jakie wpadła przez wzięcie kredytu we frankach szwajcarskich.

– Namawiało mnie do tego wiele osób, wszyscy mówili, że najlepiej byłoby go wziąć we frankach – mówi Katarzyna Szczerbowska.
Czy winą za problemy "frankowiczów" należy obarczyć banki?

– To moja odpowiedzialność, ale dlaczego nie wrócić do kursu, który był, kiedy podpisywałam umowę? - zapytała. – W tej chwili nie mam możliwości porozmawiania z nikim z banku, kto mógłby powiedzieć, co mam w tej sytuacji zrobić – dodała.

**

Więcej o " kredytach hipotecznych we franku" przeczytacie w portalu RegioDom: Spłaca kredyt hipoteczny we franku. Z jakimi problemami się boryka? (WIDEO)**

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
sobie nie wyobrażasz nawet.
w
wre
Rozumiem że ci biorący kredyt zarabiają średnio 1200 zł na rękę i wzięli kredyty na przeżycie. Bo jak k...a nie to dlaczego innym ludziom którzy prawie zdychają z głodu i nie biorą żadnych kredytów bo ich zwyczajnie nie stać , państwo nie pomaga. Nie liczą się z nimi bo i tak nie będą ich potencjalnymi wyborcami ? czy może jest to pokolenie ludzi straconych , nie wartych żadnej uwagi ? mogli sobie brać chwilówki a nie franki ,poczuliby wtedy gorycz biedy............., tej prawdziwej a nie ich wydumanej.
w
wre
Rozumiem że ci biorący kredyt zarabiają średnio 1200 zł na rękę i wzięli kredyty na przeżycie. Bo jak k...a nie to dlaczego innym ludziom którzy prawie zdychają z głodu i nie biorą żadnych kredytów bo ich zwyczajnie nie stać , państwo nie pomaga. Nie liczą się z nimi bo i tak nie będą ich potencjalnymi wyborcami ? czy może jest to pokolenie ludzi straconych , nie wartych żadnej uwagi ? mogli sobie brać chwilówki a nie franki ,poczuliby wtedy gorycz biedy............., tej prawdziwej a nie ich wydumanej.
j
ja
też uważam, że powinna być możliwość powrotu do kursu z dnia podpisania umowy. Tylko wtedy trzebaby spłacić zaległe odsetki/marż wynikające z różnicy kosztów kredytów CHF i PLN - razem z odsetkami od tego, że nie płaciło się ich od razu. Część 'frankowiczów' mimo wszystko by to pomogło, tak na oko tym, którzy wzięli kredyt jak frank był poniżej 2,8zł, ale jak frank spadnie to będzie lament od nowa...
W
Wstydźcie się
A kto jej kazał brać we frankach? bo co, bo się będzie opłacało? Branie czegoś takiego to gra na giełdzie, raz lepiej raz gorzej. I dlaczego Kowalski ma pomagać komuś kto ma taki kredyt? Jakoś o Polaków co wzięli kredyt w zł nikt się nie troszczy! FRANKOWICZE DOBRZE WIEDZIELI Z CZYM MOGĄ SIĘ SPOTKAĆ W PRZYSZŁOŚCI! Kpina, żebracy!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska