- Bieganie to dla mnie przyjemność. Daje mi zdrowie, uczy pokory, pozwala na pokazanie swoich umiejętności - mówi 30-letni Kamil Mroczkowski, który od 3. roku życia musi sobie radzić z autyzmem. Urodził się i mieszka w Krakowie, a uczy się m.in. gotowania, ogrodnictwa i stolarki w warsztatach Fundacji Wspólnota Nadziei w Więckowicach.
W „zawodówce” i liceum biegał na bieżni i przełaje. Przez 7 lat uprawiał karate oyama. Od 2015 roku biega też maratony i półmaratony (ma po cztery na koncie). W tym roku w 17. PZU Cracovia Maraton w swej kategorii wiekowej był 45., a w 5. PZU Cracovia Półmaratonie Królewskim - 19.
Trenuje 6 razy w tygodniu po 70-80 minut, m.in. nad zalewem w Nowej Hucie i na stadionie AWF. Jego mama Anna też lubiła biegać, tata Wiesław trenował judo, a siostra Sabina w czasach szkolnych skakała w dal.
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: