Nowe prawa konsumenta. To musisz wiedzieć!

Malarstwo Krzysztofa Horały jest artystyczną wariacją na temat tego, co niewidoczne gołym okiem. Na wystawie prezentowane będą prace pochodzące z dwóch cykli: "DNA" oraz "ZOOM".
W obrazach z cyklu "DNA" głównym elementem jest kształt wymyślonej przez artystę „trójwyobłości” połączonej w łańcuchy przywodzące na myśl sekwencje DNA. Choć w 2022 roku Horała nadal malował obrazy "DNA", to równolegle powstał nowy cykl obrazów, tym razem nazwany "ZOOM". Malarz, wykorzystując wyraziste kolory i geometryczne kształty, tworzy przestrzenne struktury, ukazując obiorcom swoje wyobrażenie na temat tego, jak wygląda materia w dużym powiększeniu.
Tytuł wystawy „ZOOM na DNA” odzwierciedla fakt, że oba cykle pokazują powiększoną materię, która jest zwykle niewidoczna gołym okiem.
– W momencie malowania mogę czuć się jak odkrywca pokazujący coś, czego inni nie mogą zobaczyć. To, co pokazuję, jest moją własną interpretacją widoku spod specjalnego powiększalnika – mówi artysta.
Natomiast Aleksandra Sobocińska, we wstępie do katalogu wystawy, dodaje: "Nowe dzieła Krzysztofa Horały to hymn pochwalny dla malarstwa. Monumentalne płótna pokryte czystym kolorem, plamami układającymi się w kompozycje kształtów, jakby rozrzuconych na powierzchni jak w kalejdoskopie, zdają się nie mieć granic".
Uzupełnieniem wystawy będą podświetlane kasetony z nadrukiem wybranych fragmentów obrazów cyklu "DNA". Artysta, malując ten cykl, od początku chciał, aby namalowane obrazy były podświetlone różnokolorowym, zmiennym światłem, co ma wywołać efekt zmiennych form życia.
Krzysztof Horała urodził się w Krakowie, jednak różne okoliczności sprawiły, że na stałe związał się z Poznaniem. Jako artysta bardzo długo poszukiwał sposobu wyrażenia siebie poprzez sztukę. Inspirację odnalazł w czasie podróży po Australii, gdzie jego szczególną uwagę przykuła twórczość ludów pierwotnych, do której nawiązuje w cyklu obrazów "AREA" z okresu swojej wczesnej twórczości. W 2016 roku nadszedł czas na zmianę i użycie większej palety kolorów. Właśnie wtedy artysta zaczął tworzyć cykl "DNA", a kilka lat później powstały pierwsze dzieła z cyklu "ZOOM".