Spowiedź wielkanocna w czasach koronawirusa. Nie przez telefon ani internet!

FLESZ - Koronawirus. Puste kościoły i brak święconki

Spowiedź w części kościołów jest możliwa w stałych wyznaczonych godzinach (np. w Bazylice Mariackiej w Krakowie od godziny 6 rano do 19), a w innych proboszczowie zachęcają do wcześniejszego umówienia się telefonicznie na konkretny dzień i godzinę. Na chcących przystąpić do sakramentu pokuty czekają specjalnie przygotowane konfesjonały, z kratkami przesłoniętymi folią, kapłani dbają o ich odkażanie. Ale można też wyspowiadać się poza konfesjonałem.

- U nas od tygodnia przekazujemy parafianom – na stronie internetowej – że osoby chcące się wyspowiadać muszą wcześniej zadzwonić i ustalić termin. Chodzi o zachowanie bezpieczeństwa: nie możemy dopuścić do tego, że w tym samym czasie przyjdzie 10 czy 15 osób. I spowiedź odbywa się poza kościołem, w miejscach pozwalających na zachowanie odpowiedniej, bezpiecznej dla wszystkich odległości – powiedział nam ks. kanonik Stanisław Sudoł, proboszcz krakowskiej parafii Najświętszego Salwatora. Na Salwatorze nie spowiada się więc teraz w samym kościele sióstr norbertanek, tylko albo w dużej auli w obrębie klasztoru, albo na jego dziedzińcu.

Nie spowiadają obecnie krakowscy dominikanie, u których zawsze do konfesjonałów ustawiały się przed świętami (zresztą nie tylko) długie kolejki. „Z uwagi na wprowadzone z dniem 25 marca br. nowe ograniczenia dotyczące przemieszczania się i liczebności zgromadzeń, jesteśmy zmuszeni zawiesić do odwołania sprawowanie sakramentu spowiedzi. Usilnie zachęcamy do pozostawania w domach!” - napisali na swojej stronie internetowej.

Na niejednej stronie internetowej krakowskich parafii zamieszczono 10-punkowy poradnik „O spowiedzi. Taki mały dekalog na czas epidemii” ks. Wojciecha Węgrzyniaka, cenionego rekolekcjonisty i wykładowcy. Pierwszy punkt brzmi: „Jak nie masz grzechów ciężkich, nie szukaj spowiedzi. Siedź w domu i ciesz się łaską uświęcającą”. W drugim punkcie kapłan zachęca tych, którzy zawsze chodzili do spowiedzi przed Wielkanocą, by zrobili to później.

Zgodnie z przykazaniami kościelnymi, katolik powinien przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty oraz przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć komunię. Księża teraz z naciskiem przypominają, że okres wielkanocny trwa długo, na spowiedź i komunię wielkanocną wierni mają czas do 7 czerwca, do uroczystości Trójcy Przenajświętszej.

Nie jest możliwe wyspowiadanie się przez telefon lub komunikator internetowy. Stolica Apostolska nigdy nie zezwoliła na taką spowiedź. Więcej: wszystkie dotychczasowe wypowiedzi wyraźnie zakazują spowiedzi „na odległość” i wskazują, że w przestrzeni wirtualnej „nie ma sakramentów” - o czym przypomniało ostatnio Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

Metropolita krakowski zachęca w tym trudnym, wyjątkowym okresie do skorzystania z możliwości zyskania odpuszczenia grzechów przez doskonały akt żalu. Żal doskonały umożliwia przystąpienie do komunii bez spowiedzi, pomimo popełnienia grzechu ciężkiego, o ile w danym momencie spowiedź z jakichś względów jest niemożliwa - natomiast przy najbliższej możliwej okazji należy wyznać grzechy w indywidualnej spowiedzi.