Niebezpieczne odpady w Olkuszu. Na razie nie doszło do skażenia gruntu i rzek
W ostatnim czasie poinformowaliśmy o niebezpiecznych odpadach, które od pięciu lat zalegają w jednej ze starych hal magazynowych na ternie Olkusza. Mowa tu o kilkuset pojemnikach z zawartością, która może być wyjątkowo niebezpieczna dla życia i zdrowia mieszkańców.
W sprawę włączył się Wojewoda Małopolski Krzysztof Jan Klęczar. W piątek, 19 kwietnia służby wojewody poinformowały, że przeprowadzone podczas wizji terenowej działania wykazały, że pojemniki, w których magazynowane są odpady rzeczywiście uległy rozszczelnieniom. Nie stwierdzono jednak, aby wycieki przedostały się poza teren hali lub do płynącej w pobliżu Baby. Co więcej – Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Państwowa Straż Pożarna cyklicznie przeprowadza wizje terenowe.

Asystent społeczny Poseł na Sejm RP Doroty Marek Sebastian Woyno, który nagłośnił aferę razem z działaczem społecznym Grzegorzem Wiśniowskim złożyli w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Burmistrza Miasta i Gminy Olkusz.
- Złożone zawiadomienie jest podyktowane faktem wątpliwości i zaprzeczeń zgłaszanych przez przedstawicieli urzędu miejskiego w tym pana burmistrza poprzez złożone oświadczenie. Chcemy, aby kompetentny organ wyjaśnił sprawę, bo rzecz jest tego godna a cała sytuacja stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa, zdrowia i życia mieszkańców – zaznaczył Grzegorz Wiśniowski.

W sprawie zalegających w Olkuszu odpadów burmistrz Roman Piaśnik wydał oświadczenie. Podkreślił w nim, że postępowania karne w celu ustalenia i ukarania sprawców przestępstw, działających w ramach zorganizowanej grupy przestępczej nadal trwają. W toku są również postępowania administracyjne w Urzędzie Miasta i Gminy w Olkuszu, które mają na celu ustalenie posiadacza odpadów i nakazanie mu niezwłocznego ich usunięcia.
- W wyniku uzyskanych w ubiegłym roku informacji o zakończeniu jednego z postepowań karnych dysponujemy informacjami przydatnymi w aktualnie prowadzonym przez nas postępowaniu administracyjnym. Liczymy również na rządową pomoc. Dlatego nie sianie zamętu, lecz wytrwałość w działaniu pozwolą nam pozbyć się problemu odpadów na terenie Emalii SA, kosztami obciążając sprawców problemu, a nie wszystkich mieszkańców miasta i gminy Olkusz – zaznaczył w swoim oświadczeniu burmistrz Roman Piaśnik.
Jak podkreśliły służby wojewody na razie obowiązek usunięcia odpadów ciąży na burmistrzu Olkusza i to on będzie otrzymywał wszelkie nowe informacje w sprawie. Ewentualne usunięcie odpadów przez gminę może jednak nie być takie proste. Olkusza nie stać na usunięcie nielegalnie zgromadzonych odpadów. Zdaniem urzędników koszt ich wywozu może wynosić od 40 do 50 milionów złotych.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- TOP 20 najpopularniejszych nazwisk w Olkuszu i powiecie olkuskim. Ranking
- Gdzie zapisać się „na prawko” w powiecie olkuskim?
- Unikatowe znalezisko w Olkuszu. Dokumenty AK z czasów II wojny światowej
- Wybory 2024 w powiecie olkuskim za nami. Zmiany w radach i na stanowiskach szefów
- Ruszył kolejny etap remontu „od ronda do ronda” w Olkuszu
- Na rynku w Olkuszu będzie więcej zieleni. Na razie trwają prace naprawcze
