Zima całkowicie zaskoczyła służby porządkowe. Ostatnie intensywne opady śniegu bardzo mocno zaangażowały ekipy MPO. Widać to nie tylko po zapełnionych i nieopróżnianych koszach na śmieci, ustawionych na krakowskich ulicach. Kraków nie może się też pozbyć zwałów śniegu. O ile główne ulice są przejezdne, niektóre chodniki udrożnione - akurat utrzymanie większości chodników leży w gestii właścicieli przyległych nieruchomości. O tyle zgromadzone zwały śniegu blokują miejsca parkingowe i bardzo często utrudniają poruszanie się po mieście. Na naszych archiwalnych zdjęciach widać, że w poprzednich latach nie było problemu z wywozem śniegu. Z Rynku Głównego śnieg był wywożony. Podobnie było w innych częściach miasta.