Krakowscy policjanci ustalili, że 34-letni mieszkaniec powiatu suskiego od pewnego czasu handluje w internecie zegarkami znanych marek. Okazało się, że cena oferowanych zegarków była wielokrotnie niższa od ceny sklepowej za taki markowy produkt.
Policyjni detektywi uzyskawszy informację, że w Krakowie może dojść do transakcji sprzedaży kilkudziesięciu takich zegarków przygotowali zasadzkę na terenie jednej z galerii handlowych w Krakowie. 3 lipca oszust pojawił się na spotkaniu. Po zaprezentowaniu potencjalnym kupcom kilku sztuk zegarków został zatrzymany.
Policjanci zabezpieczyli łącznie 99 sztuk zegarków zapakowanych i gotowych do sprzedaży. Ustalono, że zatrzymany był pośrednikiem zamawiającym „podróbki” w Chinach na konkretne zamówienia klientów. Mężczyzna usłyszał zarzut obrotu towarami oznaczonymi podrobionym znakiem towarowym lub zarejestrowanym znakiem towarowym, którego wytwórca towaru nie ma prawa używać. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Straty na rzecz pokrzywdzonych producentów zegarków, ekspert od praw własności przemysłowej ocenił wstępnie na kwotę 50 000 zł. Na poczet przyszłej kary oszustowi zabezpieczono samochód o wartości 25 000 zł. Za przestępstwo to grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
WIDEO: Jak zabezpieczyć się przed długami?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news