FLESZ - Zmiany prawa: pierwszeństwo pieszych przed przejściem
Przebiegająca między innymi przez gminę Spytkowice droga krajowa 44, łącząca Śląsk z Małopolską (Kraków - Zator) należy do najbardziej ruchliwych i najbardziej niebezpiecznych w regionie.
Mieszkańcy Spytkowic od wielu lat domagali się generalnego remontu tej trasy: wymiany nawierzchni, budowy chodników, poszerzenia poboczy oraz poprawy oświetlenia.
Pędzące tiry potrafią tu czasem człowieka zepchnąć do rowu podmuchem powietrza albo po prostu wjeżdżają na pobocze, żeby się wymijając z innymi autami
opowiada Władysław Laskowski ze Spytkowic.
Osiem lat temu zdesperowani mieszkańcy nawet zablokowali drogę, by wymusić reakcję na urzędnikach z GDDKiA. Nic to nie dało a wypadki zdarzały się tu nadal: z u działem aut, pieszych a nawet rowerzystów. Przed rokiem rowerzysta wypadł na zakręcie drogi z trasy i uderzył głową w betonowy słup przydomowego ogrodzenia, gdyby było tam pobocze nie odniósłby takich obrażeń.
Z kolei dwa lata temu pod Spytkowicami, jeden motocyklista zginął a drugi trafił do szpitala w ciężkim stanie po zderzeniu z cysterną, która zjechała na przeciwległy pas na zbyt wąskim zakręcie. Ostatni wypadek miał miejsce we wtorek, 7 stycznia, gdy zderzyły się, pędzące na czołowe zderzenie, samochody osobowe, jeden nich z impetem wypadł na pobocze.
- Strach pomyśleć co by było, gdyby tamtędy akurat ktoś szedł - komentowali mieszkańcy.
Samorząd postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, by chociaż częściowo ograniczyć takie zdarzenia.
Po negocjacjach wójta Spytkowic, Mariusza Krystiana, z GDDKiA i ponad dwuletnich staraniach, stanęło na nietypowym rozwiązaniu: częścią DK44, tej na której mieszkańcy czują się najbardziej zagrożeni, zawiadywać będzie teraz gmina.
Na sesji gminnej Rady radni przegłosowali uchwałę w sprawie przejęcia ograniczonego zarządzania drogą krajową nr 44.
Było to konieczne, by gmina miała prawo zaprojektować przy niej zatoki autobusowe wraz z prowadzącymi do nich chodnikami. Takie zatoki powstaną w rejonie przysiółka Górki, w Półwsi, przy skrzyżowaniu ul. Zatorskiej z ul. Widokową.
Skorzystać na tym mają nie tylko piesi, ale i kierowcy. Wybudowanie zatok sprawi, że autobusy nie będą się zatrzymywały na drodze i nie będą tamowały na niej ruchu. Kierowcy innych pojazdów nie będą musieli wykonywać niebezpiecznych manewrów podczas ich omijania.
Do zatok zostaną doprowadzone chodniki, by można było tam bezpiecznie dojść od ulicy Słonecznej oraz od rynku w Spytkowicach.
Wcześniej GDDKiA się temu sprzeciwiała, teraz mamy szansę zapewnić ludziom bezpieczeństwo. Z powodu problemów własnościowych, by uniknąć kłopotów podczas projektowania, zostanie to wykonane w trybie specustawy
informuje wójt Spytkowic Mariusz Krystian.
Prace mają ruszyć w tym roku.
- Maltretowały dzieci w żłobku. Usłyszały zarzuty
- Powstał hymn z okazji 100-lecia urodzin Karola Wojtyły
- Olkusz. Park Czarna Góra zmienia się w betonowy plac [FOTO]
- Bal na sto par, czyli tak się bawili absolwenci Mechanika [ZDJĘCIA]
- Najpiękniejsze dziewczyny z Energy2000. One rządziły na parkietach w 2019 roku
- Kolędnicy z całej Małopolski wystąpili w Chrzanowie [ZDJĘCIA]
