Budowa stadionu dla piłkarskiej Sandecji Nowy Sącz trwa w najlepsze, choć to mało powiedziane. Nowy dom dla „Dumy Krainy Lachów” miał już być gotowy w czerwcu i listopadzie ub. roku. W międzyczasie doszło do zerwania umowy z dotychczasowym głównym wykonawcą Grupą Blackbird. Prezydent Ludomir Handzel przekazał, że stadion zostanie ukończony w tym roku.
- To bardzo ważna inwestycja na kilkadziesiąt lat dla mieszkańców Nowego Sącza i całego regionu. W roku 2024 stadion w Nowym Sączu będzie dokończony i zaczniemy rozgrywać mecze. W tej chwili jest prawie na ukończeniu. Już w 2023 roku skończylibyśmy tę ważną inwestycję, gdyby nie kłody pod nogi, kontrole, różnego rodzaju przeszkody rzucane pod nogi przez przeciwników politycznych – przekazał Handzel w swoich mediach społecznościowych już pod koniec stycznia br. Prezydent dodał, że stadion będzie miał 8111 krzesełek, spełni najwyższe normy UEFA, będzie możliwość rozgrywania na nim meczów międzynarodowych. - To wszystko w 2024 roku w Nowym Sączu, jestem tego pewny – podsumował.
W takie zapowiedzi nie wierzy jednak miejski radny Michał Kądziołka (PiS).
- Niestety, ale po informacjach od tzw. osób z branży ciężko wierzyć i mówić o tym, że stadion w tym roku będzie ukończony – powiedział nam.
Kolejna obsuwa?
W przetargu na dokończenie budowy stadionu pojawiły się nowe wątki. Zamawiający zakłada, że termin wykonania inwestycji oznaczający zakończenie wszystkich robót i zgłoszenie gotowości odbiorowej robót budowlanych to 27 grudnia 2024 roku.
Tymczasem jak wynika z zapytania potencjalnego wykonawcy, wg jego analizy „realizacja niniejszego zamówienia związana jest z prowadzeniem prac projektowych z uzyskaniem ostatecznego pozwolenia na budowę (ok. 3 miesiące), wykonywaniem robót budowlanych (ok. 8 miesięcy) oraz czynnościami szeroko rozumianego odbioru budowlanego i certyfikacji z uzyskaniem ostatecznej decyzji o pozwoleniu na użytkowanie (ok. 2 miesiące). Powyższe oznacza proces realizacji zamówienia w czasie co najmniej 13 miesięcy od podpisania umowy. Nie jest możliwe wykonanie zamówienia do końca 2024 roku” – czytamy.
Jak zauważył Tomasz Popiela, mieszkaniec Nowego Sącza bacznie przyglądający się omawianej inwestycji, przy sprzyjających okolicznościach zakończenie budowy byłoby możliwe na przełomie lipca i sierpnia przyszłego roku.
- Spółka odpowiedziała frazesami, ale podkreśliła też że wielokrotnie pojawiający się w przestrzeni publicznej termin 27 grudnia jest jedynie umownym terminem zakończenia prac, ale nie ostatecznym zakończeniem i odbiorem inwestycji. To ważne, bo jak wskazuje wykonawca, same odbiory mogą trwać nawet 2 miesiące – komentuje Tomasz Popiela.
Co na to Miasto? Kilkukrotnie próbowaliśmy skontaktować się z wiceprezydentem, ale we wtorek (11 czerwca) nie udało nam się z nim porozmawiać. Zastępca prezydenta Nowego Sącza Artur Bochenek ostatnio na antenie Radia RDN przyznał jednak, że nie ma się czego obawiać.
– Rozmawiałem z potencjalnymi wykonawcami, a przytoczone wątpliwości dotyczą jednego z głosów, które się pojawiają. Ten podmiot ma obawy nie tyle o elementy budowlane, co kwestie związane z uzyskiwaniem poszczególnych pozwoleń i odbiorów - przekazał. Już w czerwcu cała trybuna A ma zostać odsłonięta, mowa o elewacji.
Stadion Sandecji Nowy Sącz nabiera kształtów. Elewacja, nowy chodnik

- Oto piękne i nietypowe pojazdy Kordiana, gwiazdy disco polo spod Nowego Sącza
- Sławomir i Kajra tak wyglądali zanim zyskali sławę
- Co hodują sądeczanie? Pytony, boa, pająki. Piękne i niebezpieczne zwierzęta
- Niektóre mają mroczną historię. Te budynki mają nawet po 100 lat i nadal zachwycają
- 18-letnia Martyna pokazała wielką formę w Hiszpanii! Ma srebro MŚ w bikini fitness
- Ma niezwykły talent. Emilia Dubiel ze Starego Sącza znów mistrzynią!