https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz: będzie kara za most na Popradzie

Jerzy Wideł
fot. archiwum
Dziś oficjalne otwarcie nowego mostu kolejowego na Popradzie. Powstał zaledwie w kilka miesięcy, ale wykonawcę - firmę Intop z Tarnobrzega nie ominie kara finansowa za nie dotrzymanie pierwotnego terminu oddania przeprawy do użytku, jaki wyznaczył inwestora PKP Polskie Linie Kolejowe.

Stary most runął 4 czerwca ubiegłego roku. Początkowo starostwo nowosądeckie poprosiło wojsko o pomoc przy odbudowie przeprawy. Po odmowie projektowano sprowadzenie mostu żelaznego z Dźwirzyna. Ostatecznie w lipcu kierownictwo PKP PLK w Krakowie zaprosiło do negocjacji sześć firm budujących mosty. Tarnobrzeski Intop zaproponował najniższą cenę - 13 milionów złotych i jego oferta wygrała.

**O moście pisaliśmy w artykule:

Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

**;Most na Popradzie gotowy[/a][/b]

Inni oferenci wycenili budowę na 24-36 miliony. Jedna z firm - Wytwórnia Konstrukcji Stalowych ABM Solid SA w Grybowie - złożyła nawet nieskuteczny protest do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając firmie Intop, że rażąco zaniżyła wycenę, biorąc pod uwagę niezwykle krótki termin realizacji budowy. W specyfikacji przetargowej warunkiem podstawowym było otwarcie przejazdu przez nowy most do 22 listopada 2010 r. Inwestorowi zależało bowiem, aby jak najszybciej wznowić kursy pociągiem na międzynarodowym szlaku kolejowym na Słowację i Węgry.

Kara umowna wynosiła 5 tys. złotych za każdy dzień zwłoki. Do dziś firma Intop powinna więc zapłacić około 270 tysięcy. Ale nie zapłaci tyle. Dlaczego? - Kara nie ominie wykonawcy. Będzie jednak znacznie niższa z uwagi na nieprzewidziane utrudnienia - mówi Włodzimierz Żmuda, szef PKP PLK Centrum Realizacji Inwestycji w Krakowie. - Teren budowy nawiedziły dwie powodzie, a w grudniu nadeszły duże mrozy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
[email protected]
To przecież nonsens, przewozy regionalne N.Sącz-Muszyna i Krynica dalej odbywają się autobusami.Węgierska zakorkowana, podczas, gdy bezkolizyjny przejazd po torach kolejowych podobno sie nie opłaca, wynajem autobusów podobno jest tańszy - czy to możliwe? Toniemy w oparach absurdu!!! Kry
p
pasażer
Mimo wszystko most oddano . Jeżdżą pociągi IC i towarowe. Natomiast Przewozy Regionalne nadal
wożą autobusami. W okresie ferii uważam taką praktykę za skandaliczną...Proszę redakcje o wyjaśnienie
tej sprawy. Kolej powinna zwrócić pieniądze otrzymane od samorządu na POCIĄGI do Krynicy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska