Oficer dyżurna Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu zaalarmowana została o wypadku na obwodnicy Starego Sącza o godz. 22.05 w piątek.
Na pomoc pospieszyły karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, jednostka ratownictwa technicznego PSP i ochotnicze straże pożarne ze Starego Sącza oraz z dzielnicy Biegonice w Nowym Sączu.
Jak relacjonuje oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu obydwa samochody uczestniczące w wypadku jechały od Nowego Sącza w kierunku Piwnicznej.
- Ze wstępych ustaleń wynika, że na skrzyżowaniu drogi krajowej z drogą lokalną do Cyganowic, kierowca osobowego fiata skręcał w lewo – relacjonuje oficer dyżurny nowosądeckiej policji. – Na skrzyżowaniu, od wielu lat słynącym jako bardzo niebezpieczne, fiat ten był wyprzedzany przez osobowego volkswagena. W wyniku uderzenia obydwa samochody zostały rozbite, a jeden z nich wywrócił się.
Tym razem, szczęśliwie, nikt nie zginął – dodaje policjant.
O północy służby nadal pracują na miejscu wypadku. Zdołano jednak przywrócić przejezdność jednego pasa jezdni i ruch odbywa się wahadłowo.