https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz założy Spółdzielnię Energetyczną, by lepiej wykorzystywać produkowaną przez gminne jednostki energię

Alicja Fałek
Gmina Stary Sącz planuje budowę farmy fotowoltaicznej na zamkniętej czaszy składowiska odpadów komunalnych
Gmina Stary Sącz planuje budowę farmy fotowoltaicznej na zamkniętej czaszy składowiska odpadów komunalnych pixabay.com
Stary Sącz planuje budowę farmy fotowoltaicznej oraz montaż instalacji na gminnych obiektach. Żeby produkowana w ten sposób energia była w optymalny sposób wykorzystana, a przez to opłacalna, założy Spółdzielnię Energetyczną.

Na początku dostęp do Spółdzielni Energetycznej będą mieć jedynie jednostki organizacyjne gmin Stary Sącz.

- Celem spółdzielni jest wykorzystanie istniejących narzędzi prawnych do tego, aby ograniczyć koszty przesyłu oraz w optymalny sposób zagospodarować energię – mówi Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza. - Nastawiamy się na wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych, przede wszystkim fotowoltaiki. Mamy spore możliwości zlokalizowania takich obiektów, myślę tutaj między innymi o dachach szkół.

Gmina w pierwszej kolejności planuje budowę farmy fotowoltaicznej na zamkniętej czaszy składowiska odpadów komunalnych czyli przy przy siedzibie Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Starym Sączu.

- Spółdzielnia jest potrzebna, bo nie każda jednostka, która będzie posiadać instalację fotowoltaiczną, będzie w optymalny sposób wykorzystywać produkowaną przez siebie energię – zaznacza Lelek.

Na przykład szkoła w sezonie letnim stosunkowo mało tej energii zużywa, a dzięki temu, że spółdzielnię tworzyć będą inne podmioty, to nadwyżka energii może zostać wykorzystana w innym miejscu. Nic więc dziwnego, że radni gminy Stary Sącz wyrazili zgodę na powołanie Spółdzielni Energetycznej, a władze gminy weszły w fazę organizacji. Do spółdzielni wejdą te podmioty gminne, które już mają instalacje fotowoltaiczne z jednostek gminnych. Następnie samorząd podejmie starania o pozyskanie dofinansowania na kolejne instalacje, a to sięga nawet 80 proc. kosztów.

- Przewidujemy, że po pewnym czasie do tego systemu będą mogły włączać się podmioty prywatne prowadzące działalność gospodarczą, a także mieszkańcy, którzy posiadają instalacje fotowoltaiczne – zapowiada burmistrz Starego Sącza. - Najdroższe i technicznie najtrudniejsze jest magazynowanie energii. Lepsze efekty uzyskuje się wówczas, gdy wyprodukowana energia jest od razu użytkowana. Mając większą bazę odbiorców obniżają się koszty.

Recyklomaty działają w Nowym Sączu. Oddajesz butelkę czy puszkę, dostajesz ekopunkty

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska