Na mapie znalazło się m.in. nazwisko gangstera Piotra B. ps. „Łapa”, którego sąd w 2011 r. skazał m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przejmującej reprywatyzowane kamienice w Krakowie. „Łapa” zaginął. „Część osób z jego otoczenia jest ciągle aktywna w branży nieruchomości” - wynika z informacji stowarzyszenia. Na mapie nazwisko „Łapy” zostało połączone m.in. z biznesmenem i adwokatem, którzy działali w kontrolowanych przez niego spółkach i fundacji.
Stowarzyszenie Miasto Wspólne umieściło na mapie też Grzegorza Długiego, adwokata oraz wiceprzewodniczącego klubu poselskiego Kukiz’15. Sprzedał on połowę kamienicy przy ulicy Dietla 9. Udziały kupiła spółka S.L. Kraków. W wątpliwość zostało poddane pełnomocnictwo, udzielone Długiemu, jednak śledztwo zostało zawieszone. Długi tłumaczył, że nigdy nie posłużył się sfałszowanym dokumentem. Jego nazwisko połączono na mapie z biznesmenem, związanym właśnie ze spółką S.L. Kraków. Jak podaje stowarzyszenie, z biznesmenem współpracował z kolei notariusz Robert L., który niedawno został skazany nieprawomocnie na 2 lata więzienia w zawieszeniu w procesie gangu z kantoru „Wielopole”.
Na mapie nie zabrakło Jacka Majchrowskiego. Dlaczego? Bo zdaniem Tomasza Leśniaka ze stowarzyszenia w 2004 r. wydał on zarządzenie, które ułatwiło przejmowanie nieruchomości, w tym m.in. kamienic przy ul. Limanowskiego 4 i Mazowieckiej 26a. Zdaniem Leśniaka dokument praktycznie przekreślił szanse miasta na przejęcie w drodze zasiedzenia 145 nieruchomości. - Aby zasiedzieć nieruchomość, urzędnicy muszą udowodnić, że gmina zachowywała się jak właściciel oraz że miała tzw. wolę posiadania. Natomiast prezydent tym zarządzeniem stwierdził, że tych 145 nieruchomości jest własnością prywatną, przez co później miasto przegrywało w sądach walkę o zasiedzenie - tłumaczy.
Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta, twierdzi jednak, że zarządzenie nie dotyczyło regulowania spraw własności i wydawania ewentualnym właścicielom czy ich spadkobiercom zarządów kamienic, ale porządkowało sprawy związane z administrowaniem.
- W 2004 roku gmina zarządzała 145 nieruchomościami, które zgodnie z księgami wieczystymi należały do prywatnych właścicieli, z którymi nie było żadnego kontaktu. Ponieważ kamienice wymagały remontów, napraw, zwalniały się mieszkania, trzeba było wprowadzić w życie zasady, na jakich miasto będzie tymi kamienicami zarządzać - tłumaczy. Jej zdaniem zarządzenie pokazywało, że gmina nie tylko nie rezygnuje z opieki nad takim budynkiem, ale przeciwnie - do momentu uporządkowania spraw własnościowych zachowuje się jak właściciel.
Prezydenta połączono na mapie m.in. z Wiesławem L., krakowskim biznesmenem, oskarżonym w sprawie nielegalnego przejęcia kamienicy przy ulicy Stolarskiej 9, gdzie mieści się konsulat amerykański. Jak tłumaczył Leśniak, za istotny uznał fakt, że rodzina L. wpłaciła w 2002 r. na kampanię wyborczą Majchrowskiego 30 tys. zł. Zdaniem Chylaszek ma to sugerować nieprawidłowości czy nadużycia, do których nie doszło. Połączenie nazwiska prezydenta z biznesmenem nazywa pomówieniem.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
