Czytaj także: Kraków: marynarz uratował z Wisły tonącego psa
Straż działa dziś w niewielkim posterunku w Balicach, Tam sprawdza podróżnych i przylatujące towary. Ale narkotyki, kontrabanda i nielegalni imigranci trafiają do Krakowa również w inny sposób niż samolotami. Strażnicy muszą kursować między Balicami, a miastem, aby wypełniać swe obowiązki. Sporo czasu tracą na samą podróż
- Strażnicy mają o wiele więcej obowiązków i sprawdzanie nas na bramkach w Balicach. Szukają w mieście przemyconych nielegalnych papierosów, narkotyków i alkoholu - mówi Jerzy Woźniakiewicz, szef komisji praworządności Rady Miasta Krakowa. - Prezydent chce łączyć szkoły, a budynki po nich zostaną puste. Zawnioskowaliśmy do niego o pomoc dla straży granicznej.
Woźniakiewicz zaznacza, że z nową siedzibą w mieście pojawiłoby się więcej strażników, a to zawsze więcej mundurowych pilnujących prawa i porządku. - Leży to więc w interesie miasta - kwituje radny. Posterunek w Balicach, po znalezieniu nowej siedziby, działaby oczywiście dalej.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!