https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Stróże. Jest szansa, że były senator Stanisław Kogut wyjdzie na wolność. Musi jednak wpłacić wysoką kaucję

Tatiana Biela
fot. Janusz Bobrek
Stanisław Kogut, były senator PiS, ma szansę wyjść na wolność. Sąd Rejonowy w Katowice - Wschód wyznaczył kaucję w wysokości 800 tys. zł, po wpłaceniu której były parlamentarzysta będzie mógł opuścić areszt. Przebywa w nim od 14 stycznia, kiedy to został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA w związku zarzutami korupcyjnymi.

Jak podkreśla mec. Paweł Śliz, obrońca byłego senatora, podstawą do wnioskowania o uchylenie aresztu miał być stan zdrowia Stanisława Koguta oraz ryzyko zarażenia koronawirusem, który może stanowić dla byłego polityka PiS śmiertelne zagrożenie.

- Stanisław Kogut cierpi na wiele chorób, w tym cukrzycę i związaną z nią retinopatię cukrzycową. Wymaga regularnych zastrzyków do wnętrza gałki ocznej, bo w przeciwnym razie może stracić wzrok - tłumaczy mecenas Śliz.

Obrońca zwraca również uwagę na fakt, że choć były senator może liczyć w areszcie na opiekę medyczną, przez zakład karny codziennie przewija się wiele osób, co może sprzyjać zwiększonemu ryzyku zarażenia koronawirusem.

Jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego obrona złożyła wniosek o uchylenie aresztu, który został odrzucony przez Sąd Rejonowy Katowice Wschód. Mec. Śliz odwołał się jednak od tej decyzji i udało mu się uzyskać tzw. areszt warunkowy. Oznacza to, że były senator będzie mógł wyjść na wolność, o ile wpłaci kaucję w wysokości 800 tys. zł.

- To bardzo duża suma, ale liczę, że uda nam się ją zebrać - mówi obrońca Stanisława Koguta.

Dodaje, że decyzja sądu wpłynęła pozytywnie na stan psychiczny jego klienta.

- Nareszcie zobaczył światełko w tunelu - podkreśla.

W Stróżach (gm. Grybów), skąd pochodzi Stanisław Kogut powstał społeczny komitet obrony byłego senatora. Jego członkowie wystosowali petycję prezydenta Andrzeja Dudy, prosząc o zwolnienie byłego senatora.

Stanisław Kogut został zatrzymany 14 stycznia wraz z czternastoma innymi osobami, w tym synem Grzegorzem K. Postawiono mu zarzuty dotyczące powoływania się na wpływy w różnych instytucjach oraz przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej kwocie ponad 3 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska