Strzelanina w szpitalu im. Babińskiego. Celem "Bokserek" [ZDJĘCIA, WIDEO]
Śledztwo zostało wszczęte po analizie materiałów dowodowych przekazanych przez Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
- Pozwalały one na przyjęcie hipotezy, iż do zdarzenia mogło dojść w następstwie porachunków pomiędzy zorganizowanymi grupami przestępczymi działającymi na terenie Krakowa - mówi prok. Piotr Kosmaty, rzecznik PA.
Czytaj także:
Strzelanina w szpitalu im. Babińskiego. Specjalna grupa ustali bieg wydarzeńJak dodaje, śledczy dopełnili starań, by znaleźć sprawcę.
- Przeprowadzono oględziny miejsca użycia broni palnej, przeprowadzono eksperyment procesowy, dokonano analizy uzyskanych zapisów monitoringu, wyników zleconych badań kryminalistycznych z zakresu daktyloskopii, genetyki, broni i balistyki, traseologii, zgromadzono niezbędną dokumentację medyczną, przesłuchano wielu świadków mogących mieć wiedzę w sprawie przestępnego zdarzenia, dokonano również sprawdzeń właścicieli pojazdów, które zostały odnotowane w książce wjazdów na teren szpitala - relacjonuje prok. Kosmaty.
Niewiele to jednak dało. Śledczy nie znaleźli nawet poszlak, pozwalających na identyfikację sprawców i śledztwo umorzono.
Źródło: x-news
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!