Słyną ze strzelectwa sportowego
To właśnie gmina Igołomia-Wawrzeńczyce słynie na cały powiat krakowski ze strzelectwa sportowego, chociaż klasy mundurowe są w innych gminach, w szkołach średnich prowadzonych przez powiat krakowski. Tam są otwierane strzelnice wirtualne, młodzież trenuje i uczestniczy w zawodach, ale tylko w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce już dzieci za starszych klas podstawówki ćwiczą się w strzelaniu. Umożliwia im to sekcja strzelecka w działającej od lat Lidze Obrony Kraju, powstałej z inicjatywy Stefana Nawrota, byłego przewodniczącego Rady Gminy i byłego policjanta.
Na bazie tej sekcji powołano Stowarzyszenie Małopolski Klub Strzelecki IGWA, którego prezesem jest Stefan Nawrot, współpracujący z pasjonatami strzelectwa i świetnymi trenerami oraz ludźmi zaangażowanymi w rozwój tego sportu, jakże ważnego w dzisiejszych czasach wojny tuż za granicą naszego kraju. Ci pasjonaci strzelectwa mają niewielką, wewnętrzną strzelnicę zorganizowaną przed laty własnym sumptem, w podziemiach Gminnego Centrum Edukacji w Igołomi i tutaj ćwiczą.
Sukcesy młodych strzelców
- Wyszkoliliśmy, wyćwiczyliśmy w strzelaniu wiele osób z naszej gminy. W kole LOK od 2008 roku uczymy strzelać nie tylko młodych ludzi, ale także nieco starszych, dla nich też organizujemy zawody. Młodzież z naszej sekcji strzeleckiej ma ogromne sukcesy sportowe. Wymienię tylko Mistrzostwo Polski w strzelaniu pneumatycznym, wicemistrzostwo Polski w Dwuboju Obronnym i III miejsce Pucharu Polski w strzelectwie kulowym - mówi Stefan Nawrot, prezes Stowarzyszenia Małopolski Klub Strzelecki IGWA.
Wskazuje, że w Igołomi są prowadzone zajęcia na strzelnicy dla klas 6-8 szkół podstawowych z całej gminy.
- Uczymy wszystkiego, co jest związane ze strzelaniem, czyli warunków bezpieczeństwa, sposobów posługiwania się bronią. Strzelamy z broni pneumatycznej - znanej powszechnie jako wiatrówki. To edukacja służąca bezpieczeństwu, posługiwaniu się bronią. Mówimy oczywiście o edukacji na poziomie sportowym, ale wszystkie zasady posługiwania się bronią są takie same - podkreśla szef klubu strzeleckiego.
Brakuje tylko strzelnicy plenerowej
Budowa strzelnicy w Stręgoborzycach w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce, bo tam jest od kilku lat planowana - byłaby ukłonem w stronę wielu ludzi, którzy strzelają z broni sportowej w tej gminie. Na strzelnice plenerowe jeżdżą do Krakowa lub innych powiatów. Uczestniczą w zawodach, mistrzostwach i przywożą znaczące trofea. Brakuje im tylko strzelnicy z prawdziwego zdarzenia. Jej budowa wydaje się naturalnym krokiem w dzisiejszej dobie zagrożenia militarnego, wojny na Ukrainie - za wschodnią granicą.
- Właśnie w dobie zagrożenia militarnego w 2022 roku zrodził się pomysł budowy strzelnicy sportowej. Znaleźliśmy teren, przygotowaliśmy projekt i grunt, bo wymagał wielu nakładów, zmian w planach zagospodarowania. Konsultowaliśmy to wszytko z ekspertami ds. budowy strzelnic - mówi Nawrot.
Jak wskazuje ówczesny wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce Józef Rysak, obecny przewodniczący Rady Powiatu w Krakowie - gmina przychylnie traktowała pomysł budowy strzelnicy.
- Przygotowania trwały długo, bo wybrany teren pod strzelnicę był rolny III klasy. Wymagał punktowej zamiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Uzyskaliśmy stosowne pozwolenia, choć to wszystko było czasochłonne. Zrobiliśmy projekt z pozwoleniem na budowę. Przygotowaliśmy teren m.in. przebudowując linie energetyczną średniego napięcia, na co wyłożyliśmy około 90 tys. złotych - mówi Józef Rysak, który w obecnej kadencji na wójta już nie kandydował.
Program rządowy i możliwości finansowania
Jeszcze na koniec minionej kadencji gmina zgłosiła tę strzelnicę do programu Ministerstwa Sportu i Turystyki ubiegając się o dofinansowania. Jednak stręgoborzycki obiekt wsparcia finansowego nie dostał. Jak się okazuje w tym programie dofinansowania były do dużych na 5-6 mln zł kompleksów sportowych, w których strzelnice były jednym z elementów.
Obecnie jest ogłoszony program dofinansowania m.in. dla takich strzelnic jak zaprojektowana w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce. Początkowo projekt strzelnicy w Stręgoborzycach był planowany dla obiektu szacowanego na 2,7 mln zł. Gdy okazało się, że dofinansowania są dla większych obiektów, projekt został zmodernizowany i szacowany na 3,8 mln zł. Do pierwotnego projektu dołożone zostały tarcze elektroniczne oraz ogrodzenie z barierami dźwiękochłonnymi, żeby poprawić jakość akustyczną.
Obecnie ogłoszony rządowy program budowy strzelnic zakłada dofinansowanie ministerialne w wysokości 30 proc., kolejne 30 proc. z województwa i pozostałe 40 proc. finansowanie gminy.
- Możemy realizować ten pierwotny, tańszy projekt. Znaleźliśmy dla strzelnicy prawie idealny teren w niecce, we wgłębieniu, gdzie po wybraniu ziemi będą gotowe kulochwyty. A wybrana ziemia może posłużyć do budowy wałów. Ponadto zaprojektowaliśmy wiaty osłonowe stanowisk strzeleckich jako konstrukcje drewniane wyciszone, które są tańsze niż murowane. To konstrukcja optymalna, bo drewno nie powoduje rykoszetów - opisuje Stefan Nawrot.
Decyzja po stronie gminy Igołomi-Wawrzeńczyce
Teraz cała nadzieja w gminie o ponowienie wniosku na dofinansowanie strzelnicy. Decyzji o złożeniu dokumentów jeszcze nie ma.
- Budowa strzelnicy jest kosztowna. A nasza gminna ma szereg inwestycji do wykonania przy budżecie około 40 mln zł. Nie mamy tutaj wielkich przedsiębiorstw, tylko rolnictwo - mówi nam Barbara Gładysz, wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce.
Wymienia wiele zadań, które trzeba wykonać. Wskazuje na potrzeby organizacji i rozwoju transportu publicznego, budowę kanalizacji, której jeszcze brakuje w wielu miejscowościach, zwraca uwagę na zaniedbane rowy odwodnieniowe oraz plany budowy obiektu sportowego w Wawrzeńczycach.
- Czy w tej sytuacji jest szansa na złożenie wniosku i inwestowanie w strzelnicę? Trudno powiedzieć. Ponadto projekt strzelnicy nie jest komplety, brakuje zaplecza sanitarnego, nie ma tam uwzględnionego takiego obiektu. Aplikowania o dotację nie wykluczam, ale trzeba się nad tym zastanowić - mówi wójt Barbara Gładysz.
Inicjatorzy budowy strzelnicy wyjaśniają, że przy takich obiektach strzeleckich ustawia się toy toy- toalety przenośne, nie ma konieczności budowy zaplecza sanitarnego, które podrażałoby projekt.
- Zakopianka pod Krakowem w rozbudowie. Utrudnienia, zwężenia, zmiana organizacji ruchu
- Śmierć przy pożarze traw pod Krakowem. Mężczyzna nie zdołał uciec przed ogniem
- Grotołaz uwięziony w jaskini. Nocna akcja ratownicza pod Krakowem
- Przysięga wojskowa pod Krakowem. Złożyli ślubowanie po szkoleniu w 5 Pułku Dowodzenia
