https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester 2012 w Krakowie - droższy niż rok temu, ale bez gwiazd za miliony

Piotr Rąpalski
Na Rynku Głównym wystąpi m.in. Andrzej Sikorowski.
Na Rynku Głównym wystąpi m.in. Andrzej Sikorowski. fot. Tomasz Hołod
Sylwester w br. będzie bogatszy niż rok temu, kiedy puszczano muzykę z płyt, ale w kryzysie, w którym znalazł się Kraków, musimy zapomnieć o gwiazdach za miliony złotych. Czekając na nowy rok na Rynku Głównym posłuchamy kapel z kilkudziesięcioletnim stażem oraz młodszych, mniej znanych artystów.

Estrada stanie pod wieżą Ratuszową. Impreza rozpocznie się o 20.30. Zagrają m.in. dobrze znane w mieście zespoły Pod Budą i Wawele. - Taki sylwester to dobry pomysł, gdy ludziom i miastu brakuje pieniędzy - mówi Andrzej Sikorowski, lider Pod Budą. Uważa, że ściąganie gwiazd za miliony złotych, które śpiewają pół godziny z półplaybacku, jest bez sensu.

- Krakowscy artyści też potrafą zająć publikę - dodaje. Zagra również skrzypaczka wokalistka Joanna Słowińska i zespół Kroke, ale impreza ma promować mniej popularnych artystów, w tym np. grupy Fox Gang i Kulturka. - Zagramy 20 minut, to będzie dla nas zaszczyt - mówi Krzysztof Filus, lider zespołu Kulturka. - Graliśmy już na mrozie na Rynku w czasie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - dodaje. Zespół preferuje muzykę rockową. Z kolei Fox Gang to kapela, którą tworzy Polak i cudzoziemcy mieszkający od lat w Krakowie. Pochodzą z Anglii, USA i Afryki. Sylwestra organizuje Krakowskie Biuro Festiwalowe, jego scenariusz stworzył Teatr Groteska.

Trwa dyskusja, czy zorganizować drogi pokaz sztucznych ognii, czy tańszy laserów. W br. na imprezę Kraków ma wydać 800 tys. zł. Rok temu to była kwota zaledwie 100 tys. - Jeśli organizatorzy oszczędzili te pieniądze przez rok lub pozyskali je od inwestorów, to chwała im za to. Trzeba dać krakusom możliwośżć wybawienia się - mówi Grzegorz Stawowy, radny PO. - Ale jeśli prezydent zwróci się o przegłosowanie dodatkowych środków, to mamy problem - kwituje.

W kryzysie Kraków nie może pozwolić sobie na zapraszanie zagranicznych gwiazd. Ostatnia pojawiła się na Rynku w 2010 r. Impreza z zespołem Kelis z USA kosztowała 1,3 mln zł.Ale już wtedy wiało kryzysem. Sylwester 2008 kosztował aż 3,5 mln zł. Wystąpiła brytyjska wokalistka Leona Lewis.

Wrocław nie oszczędza na balach

Rok temu, gdy Kraków bawił się za 100 tys. zł, w stolicy Dolnego Śląska wydano 3 mln zł. Zagrała Kayah, Zakopower i Brodka. Teraz Wrocław chce powtórzyć wielkie show. Już prowadzi rozmowy z programem TVP2, który ma być współorganizatorem sylwestra i go transmitować. Duża impreza może być związana z 60-leciem istnienia TVP. Niewykluczone jest, że na scenie pojawi się m.in. Maryla Rodowicz.

Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rtey
rodowicz ale gwiazda -buchahcahcss
s
spadlem z fotela
na rynku bawi sie bieda i golebie
w
wojt
Super! swietny pomysl wreszcie !
t
tajny
Ja proponuje zrobić impreze disco polo, zabawa będzie super,4 zespoły,efect, weekend Top One i jeszcze ktoś, suma honorarium była by około 300 tyś. a impra by była zajebista...
p
play back
niby na wszystko brakuje pieniędzy,jednak jubel się odbędzie!! wystąpią oczywiście sławy na codzień występujące na weselach i odpustach, tacy,których nikt słuczać nie chce !!za kilka minut play-backu skasują szmal, którego , podobno, na wszystko brakuje!!
S
Słowik dziękuje premierowi
Będzie biednie ale tylko dla mieszkańców miasta. Ambergoldziarze będą się bawić świetnie i jeszcze zarobią sPOro kasy. Aby żyło sie lepiej ! Hej
A
Ania
Muzyka z płyt kosztowała 100 tys. (czyli że tylko rachunki za prąd były).
Muzyka na żywo będzie kosztowała 800 tys.
800 tys. minus prąd daje 700 tys. do podziału na trzech popularnych krakowskich artystów.
Całkiem znośne te kryzysowe honoraria.
k
krakus
A CO! Stać Nas Kraksów. Najwyżej podniesiemy ceny biletów, podatków, powiększymy strefę parkowania i zlikwidujemy kilka szkół. To nawet na jakiś stadion zostanie!
w
www.erozkladjazdy.pl
Masakra
w
www.erozkladjazdy.pl
Masakra.
l
lolek
niech sie złoza jasnie nam panujacy i panowie radni jesli taka maja ochote i zrobia sylwestra ja nie mam ochoty płacic z moich pieniedzy dla zgraji .
i
idę już na rynek
Rzeczpospolita - nie czytam
Radio Maryja - nie słucham
PiS - nie głosuję
k
krak
800 tysięcy złotych!!!!!!!!!!!!!! Gdy miasto nie ma na nic pieniędzy ciepłą rączką wydać tyle pieniędzy może tylko ten, kto sięga do kieszeni najbiedniejszych krakowian!!!!!! Wstyd panowie władza!!!!!! Wstyd!!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska