Sylwester w Zakopanem. Rezerwacji bardzo dużo. Nie ma co liczyć na tańsze oferty last minute

Na 10 dni przed końcem roku wiele obiektów ma już sprzedane wszystkie pokoje. Dotyczy to głównie tych znajdujących się w centrum Zakopanego. Choć tegoroczny sylwester był wyjątkowo – bo rezerwacje spływały w ostatnim czasie – a nie jak to dawniej bywało na 2-3 miesiące wcześniej.

- Obecnie szacujemy, że na terenie Zakopanego zarezerwowanych jest ok. 90 proc. miejsc. Dotyczy to jednak centrum miasta. Obrzeża i okoliczne miejscowości mają mniejsze obłożenie – mówi Emilia Glista, współpracująca z hotelami i pensjonatami przy wynajmie pokoi.

Jak dodaje kobieta, nie ma co liczyć na to, że na 2-3 dni przed sylwestrem ceny spadną. - Ten procent zajętości jest już naprawdę wysoki. W związku z tym nie ma co liczyć na to, że ceny zaczną spadać. Sylwester to wyjątkowy czas w całym roku, nie czas na szukanie ofert last minut. I ceny czym bliżej sylwestra, tym są wyższe. Oczywiście jeśli ktoś ma stalowe nerwy, może czekać do ostatniego dnia i liczyć na to, że ktoś inny anuluje rezerwację i po okazyjnej cenie można pokój kupić. Takie sytuacja zdarzają się, ale są to pojedyncze przypadki – mówi Emilia Glista.

Łukasz Filipowicz, prowadzący ośrodek wypoczynkowy w centrum Zakopanego uważa, że jeśli coś się zmieni przed sylwestrem to wymagania co do długości pobytu.

- Zazwyczaj hotele i pensjonaty w tym okresie chciałby wynajmować na pobyty 4-5 dniowe. W tym roku kalendarz ułożył się tak, że mamy właściwie weekend. Więc są obostrzenia co do długości na 3 dni. Jednak jak nie uda się wynająć na taką długość pobytu, będą oferty na minimum dwie noce – mówi Filipowicz.

W tym roku na sylwestra w Zakopanem ma odbyć się koncert plenerowy organizowany przez Telewizję Polską. Na scenie ma wystąpić kilkanaście gwiazd – zarówno z Polski, jak i zza granicy.