Śledztwo przeciwko sześciu osobom prowadzi Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej. - Podejrzanym przedstawiono zarzuty kradzieży, usiłowania kradzieży oraz włamań - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Szajka dała się we znaki przede wszystkim mieszkańcom północnych gmin powiatu dąbrowskiego. Przestępstwa popełniali m.in. w Borkach, Kupie-ninie, czy Mędrzechowie. Złodzieje specjalizowali się głównie w okradaniu garaży i budynków gospodarczych.
Zabierali stamtąd elektrona-rzędzia, spalinowe kosy, kosiarki do trawy albo przedmioty nadające się do spieniężenia w punkcie skupu złomu. Za sprawą tej samej grupki kilka osób straciło rowery.
Podejrzani mają od 17 do 20 lat. Rekordzista usłyszał 16 zarzutów. Na koncie ma kradzież dwóch rowerów oraz kilkanaście włamań. Czterech jego kompanów odpowiadać będzie za popełnienie kilku przestępstw, a ostatni za pomocnictwo, bowiem samochodem podwoził kolegów na miejsca nocnych akcji.
Podejrzani przyznali się do zarzutów i złożyli już śledczym wyjaśnienia. Pozostają na wolności, czekając na proces. Za kradzieże z włamaniem mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.
To jedna z dwóch złodziejskich grupek zatrzymanych ostatnio przez dąbrowską policję. Funkcjonariusze złapali również osobników specjalizujących się w kradzieży miedzianych przewodów.
Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!