O wielkim szczęściu mogą mówić kierowcy przejeżdżający dziś drogą krajową nr 94 w Olkuszu oraz piesi, których w chwili zdarzenia nie było na przejściu dla pieszych. Rozpędzona honda civic trafiła tylko w betonowy kosz. Kierowca próbował zbiec. Uciekiniera zatrzymał taksówkarz.
O godz. 18 50 służby ratunkowe zostały powiadomione o zdarzeniu na „94” w kierunku Krakowa. Jak wstępnie ustalono, kierowca hondy wyjechał z impetem z ul. Ceglanej, na „krajówkę”, przejechał przez przejście dla pieszych, uderzył w betonowy kosz na śmieci i zatrzymał się na przejściu dla pieszych.
Kierowca wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. Tylko dzięki szybkiej reakcji świadka - kierowcy Taxi – Bajera, został zatrzymany kilkaset metrów dalej. Uciekiniera przejęła policja, która prowadzi tę sprawę.