
Czy będzie nowy Bon Turystyczny?
W minionych miesiącach olbrzymim wsparciem dla polskiej branży turystycznej był Bon Turystyczny. Tylko dzięki temu rozwiązaniu polskie rodziny pozostawiły w Małopolsce ponad 670 mln zł. Czy będzie jego kontynuacja?
- COVID-19 już się skończył, a więc i podstawowa przesłanka powstania Bonu Turystycznego zniknęła. Nie oznacza to jednak, że nie myślimy o rozwiązaniach systemowych, które wspierałyby turystykę krajową. To jednak wymaga czasu – zaznaczył Andrzej Gut-Mostowy. - Wszystkie działania, szczególnie te na styku pracodawców, pracobiorców, systemu ubezpieczeń społecznych oraz państwa, wymagają zmian wielu przepisów, a więc także wielomiesięcznych konsultacji parlamentarnych. Trzeba na nie również znaleźć odpowiednie, niemałe środki. Pracujemy nad nowymi rozwiązaniami, jednak ostateczna decyzja, jak to wsparcie będzie wyglądało, będzie należała do parlamentu.
- Bon turystyczny sprawił, że ta część Polaków, która nigdy do tej pory nie korzystała z oferty turystycznej, wyjechała wreszcie na wakacje, często pierwsze w życiu. Spróbowali i mam nadzieję, że polubili tę formę wypoczynku. Pomysł się więc sprawdził – dodaje Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Andrzej Gut-Mostowy przypomniał również, że w ostatnich miesiącach polska branża turystyczna odnotowuje duży wzrost obrotów w porównaniu z rokiem minionym: turystyka krajowa urosła o około 20 proc., a zagraniczna o blisko 50 proc. Jest też średnio o około 30 proc. więcej rezerwacji niż w minionym sezonie. - To wskazuje, że turystyka powróciła na tory przedpandemiczne – zaznaczył minister.
Nad czym w tej chwili pracuje ministerstwo? - Chciałbym, jeśli mowa o rozwiązaniach długofalowych, aby wreszcie udało się unormować przepisy dotyczące najmu krótkoterminowego. W tej chwili to jeden z najważniejszych problemów – nie ukrywa minister Andrzej Gut-Mostowy.

Beskid Wyspowy w sercu turystyki
Dlaczego Rada Ekspertów do spraw Turystyki spotkała się w sercu Beskidu Wyspowego?
- W Polsce są takie miejsca, które inspirują, z których można czerpać dobre nowe rozwiązania. Dlaczego właśnie spotkaliśmy się w Beskidzie Wyspowym – zaznaczył Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
I podkreślił: - Już od dłuższego czasu staramy się dywersyfikować ruch turystyczny, a więc namawiać turystów – tak krajowych jak i zagranicznych - aby odwiedzali w Polsce miejsca może nieco mniej znane, ale równie atrakcyjne. I taką właśnie perełką, ze wszech miar godną polecenia, jest właśnie Beskid Wyspowy. Takie spotkanie, to jednocześnie świetna okazja, aby poznać rozwiązania, które sprawdzają się w praktyce. W ten bowiem sposób pomysły te można wykorzystać w innych rejonach.
Jakie wyzwania stoją przed Polską Organizacją Turystyczną? - Od chwili kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę jesteśmy postrzegami jako kraj frontowy. Dlatego tez staramy się przekonać turystów zagranicznych, że Polska jest krajem nie tylko pięknym i atrakcyjnym, ale przede wszystkim bezpiecznym.

Nowe schroniska i schrony turystyczne
W Mszanie Dolnej rozmawiano również o rozwoju turystyki górskiej, a jednym z najbardziej widocznych jej elemntów może być już wkrótce m.in. odbudowa schronisk górskich na Lubaniu w Gorcach oraz na Magurze Małastowskiej w Beskidzie Niskim, a także budowa niewielkich kilkuosobowych schronów turystycznych m.in. w Beskidzie Wyspowym, na Głównym Szlaku Beskidzkim.
- Takimi widokami na Tatry, jakie będą z Lubania, niewiele miejsc w górach może się pochwalić. W ten sposób chcemy nie tylko ułatwić i uatrakcyjnić wędrówki Głównym Szlakiem Beskidzkim, ale także uczynić je jeszcze bardziej bezpiecznymi. Oczywiście będziemy budować, wspólnie z PTTK, z poszanowaniem środowiska i w zgodzie z naturą – podkreśla Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. - Turysta, który zechce tutaj przybyć, będzie mógł więc bez problemu zaplanować sobie dwu-, trzydniową wędrówkę. Dzięki temu pozostanie w Małopolsce nieco dłużej, i o to nam przecież chodzi.

