Nie mają lekkiego życia kierowcy poruszający się po pienińskim uzdrowisku. Co chwilę zatrzymują ich robotnicy w pomarańczowych kurtkach bądź wielkie maszyny budowlane, gdyż remonty trwają w różnych miejscach. Ulica Szalaya jest niemal nieprzejezdna. To właśnie tam wymieniana jest kanalizacja, sieć wodociągowa, a po zakończeniu tych prac zostanie położona nowa nawierzchnia asfaltowa, a kostka brukowa na chodnikach.
- Trudno nie być zdenerwowanym podczas jazdy po wybojach i rozkopanej drodze. Cierpią na tym zawieszenia samochodu. Ale gdy pomyśleć, że to tylko chwilowa niedogodność nerwy ustępują - mówi kierowca firmy przewozowej. - Na razie sprzyjającą okolicznością jest zmniejszony ruch turystyczny.
Gorzej jednak będzie, gdy zakończy się rok szkolny.