Tegoroczna Gala Mistrzów Sportu była wyjątkowa dla niepełnosprawnej sportsmenki pochodzącej z Powiśla Dąbrowskiego. Rok wcześniej głosami czytelników „Przeglądu Sportowego” została wybrana Najlepszym Sportowcem Niepełnosprawnym w 2017 roku. Teraz sama wręczała statuetkę dla zwycięzcy w tej kategorii.
Na wielkiej scenie pojawiła się w towarzystwie swojego przewodnika na torze biegowym - Michała Stawickiego, który od kilku lat zastępuje jej oczy na bieżni.
Joanna Mazur wzrok zaczęła tracić w wieku 6 lat. Z każdym kolejnym rokiem było coraz gorzej. Okazało się, że ma bardzo rzadką wadę. W wieku 24 lat całkowicie przestała widzieć. To jednak nie przeszkadza jej w odnoszeniu sukcesów. Ma już za sobą udział w Igrzyskach Paraolimpijskich, a w ub. r. razem z Michałem Stawickim zdobyli złoty medal na Mistrzostwach Świata w Londynie, w biegu na 1500 metrów.
Teraz pochodzącą ze Szczucina dziewczynę czeka nowe wyzwanie. Podczas Gali Mistrzów Sportu, dyrektor programowa Polsatu - poinformowała, że 28-latka będzie uczestniczką tegorocznej edycji „Tańca z Gwiazdami”.
Bodziec treningowy
Propozycję udziału w programie otrzymała już ponad pół roku temu. - Nie mogłam podjąć od razu decyzji. Wymagało to wielu przemyśleń i konsultacji z trenerem - przyznaje niewidoma biegaczka.
Największe wątpliwości jakie towarzyszyły Joasi, dotyczyły wpływu programu na przygotowania do najważniejszej w tym roku imprezy biegowej czyli Mistrzostw Świata w Dubaju. - Podczas nich chcielibyśmy uzyskać kwalifikację olimpijską - zaznacza 28-latka.
Ostatecznie Joasia wspólnie z trenerem i partnerem biegowym stwierdzili, że program nie przeszkodzi w przygotowaniach do MŚ. Zawody rozpoczynają się w listopadzie, a nawet jeśli sportsmenka zakończy swój udział w show w ostatnim odcinku, nastąpi to jeszcze przed wakacjami. Co więcej przygotowania do programu, traktuje jako dodatkowy bodziec przygotowawczy.
- Będzie to fajne uzupełnienie treningu. Udział w programie da mi również możliwość adaptacji do sytuacji stresowych - podkreśla biegaczka ze Szczucina.
Odkryć kobiecość
Joanna w najbliższych dniach pozna partnera, z którym już od lutego będzie przygotowywać się do programu. Jak sama przyznaje, będzie to wyzwanie nie tylko dla niej, ale również dla jej partnera. - To jest kwestia poruszania się osoby niewidomej. Będzie musiał mi w taki sposób zademonstrować ruchy, żebym je mogła zapamiętać i potem odtworzyć - zaznacza 28-latka.
Joanna Mazur jeszcze jako dziecko miała zajęcia taneczne w szkole. Pamięta, że bardzo je lubiła. Później jednak wybrała inną drogę życiową i poświęciła się bez reszty lekkoatletyce.
- Obecnie nie mam jakiegoś problemu z tańcem. Bardzo to lubię i cieszę się, że będę w profesjonalny sposób się go nauczyć - uśmiecha się mieszkanka Szczucina.
Udział w programie jest dla niej ważny również jeszcze z jednego powodu. - Taniec bardzo wpływa na poczucie kobiecości. Na co dzień jest ona gdzieś we mnie bardzo mocno ukryta - zaznacza.
Przełamać stereotypy
Nie będzie pierwszą niepełnosprawną osobą biorącą udział w popularnym show. W „Tańcu z Gwiazdami” występowała głuchoniema Iwona Cichosz oraz Jasiek Mela, któremu w wieku 13 lat amputowano rękę i nogę. W historii polskiej edycji programu nigdy nie było jednak osoby niewidomej.
- Niezwykle się cieszę na to wyzwanie, by móc przełamać nie tylko bariery istniejące w mojej głowie, ale mam nadzieję także przełamać pewne stereotypy związane z osobami niepełnosprawnymi - przekonuje Joasia. Emisję pierwszego odcinka show zaplanowano na 1 marca w telewizji Polsat.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Krótki wywiad. Zamienili Sycylię na osiedle z wielkiej płyty, bo Kraków jest piękny