Bezrobocie w powiecie gorlickim wynosi obecnie 11,1 proc. i jest o blisko trzy procent wyższe niż średnia w Małopolsce. Ten poziom to trochę ponad pięć tysięcy osób, wśród których znalazło się 3 tysiące kobiet. - Bezrobocie w powiecie ciągle spada - mówi Agnieszka Rokita, naczelnik wydziału rynku pracy w PUP w Gorlicach. - Niestety, wzrasta nam liczba zarejestrowanych osób z wyższym wykształceniem, ciągle brakuje dla nich atrakcyjnych ofert.
Pedagodzy, specjaliści administracji publicznej i ekonomiści mają największe problemy ze znalezieniem pracy. Właśnie oni najczęściej muszą szukać szczęścia w innych regionach kraju. - To dla takich ludzi adresowana jest oferta bonu na zasiedlenie - informuje Agnieszka Rokita. - Z tej oferty może skorzystać osoba bezrobotna, która nie ukończyła 30. roku życia.
W 2014 roku z tej propozycji skorzystało 38 osób, najczęściej wybierali oni wyjazd za chlebem do Krakowa, Katowic, Gliwic czy też Warszawy.
Tegoroczna oferta PUP w Gorlicach będzie bardzo bogata. Na różnego rodzaju wsparcie dla bezrobotnych urząd będzie miał łącznie ponad 13 milionów złotych.- Bardzo dobrą ofertą dla wszystkich będzie oczywiście refundacja kosztów zatrudnienia - mówi Rokita. - Będziemy pokrywać pracodawcom koszty na poziomie najniższego wynagrodzenia przez 12 miesięcy. Tym programem obejmiemy w tym roku co najmniej 170 osób. Mamy na ten cel 6 milionów złotych - dodaje.
W ramach programu urząd pracy pokrywa też składki na ZUS. Program zakłada, że pracodawca musi zatrudniać nowego pracownika przez co najmniej dwa lata. Tak więc w drugim roku pracodawca samodzielnie musi już ponosić wszystkie koszty.