Trzeba przyznać, że Szklane Tarasy w Gorlicach widoczne z drogi wojewódzkiej Gorlice - Tarnów prezentują się bardzo ładnie. Tak będzie jeszcze przez kilka tygodni, zanim przysłoni je zielona ściana koron drzew. To tylko atut dla mieszkańców tego wcale nie małego, bo liczącego 90 mieszkań osiedla, ale nieco ukrytego poza główną drogą, choć tak na prawdę w samym centrum miasta.
Ze Szklanych Tarasów do Rynku jest zaledwie kilometr. Przez całą wyjątkowo przychylną budowlańcom zimę trwały tam prace przy budowie drugiego bloku na 45 mieszkań. Ten jest już przykryty. W stanie surowym zamkniętym. Obecnie wszystkie prace koncentrują się na dociepleniu i elewacji obiektu.
W międzyczasie powstał obszerny parking, na którym swoje miejsce znajdzie każdy z właścicieli mieszkania. Wyłożone kostką brukową zostały drogi na terenie tego mini osiedla. Jedna prowadzi od góry - ulicy Kapuścińskiego, gdzie jest kolejna część parkingowa - dla gości. Druga - wzdłuż Stróżowianki łączy się z tą samą ulicą tuż przy moście na wspomnianym potoku. Zarówno parkingi, jak i drogi dojazdowe do Szklanych Tarasów zostały oświetlone, a za parkingiem powstaje właśnie mini plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców.
W każdym z bloków powstało po 45 mieszkań od 35 do 68 metrów kwadratowych. Każde z nich ma obszerny balkon, a mieszkaniom na parterze przypisane są ogródki.
- Część mieszkań w pierwszym bloku jest już zamieszkałych, inne są w trakcie urządzania przez właścicieli. Największym zainteresowaniem cieszą się jednak mieszkania dwupokojowe - mówi Weronika Wąsowska, prezes Zarządu Szklane Tarasy Gorlice. - W już oddanym bloku znajduje się cichobieżna winda. Taka sama będzie obsługiowaładrugi blok. Przy budynkach powstał już obszerny parking. Każde mieszkanie ma zapewnione na nim jedno miejsce parkingowe - dodaje.
